Ta sprawa bulwersuje miliony Polaków. Od tygodnia policja, straż graniczna i wiele innych służb jest zaangażowanych w poszukiwania Anety i Adama Jagłów z Warszawy. Para uciekła z mieszkania przy ul. Puławskiej w Warszawie, porzucając dwóch nastoletnich synów. 15 i 17-latek odkryli notke pożegnalną, w którym rodzice życzą im powodzenia w życiu.
Para na terenie Polski była widziana po raz ostatni w okolicach tatrzańskiego szlaku z Hali Gąsienicowej do Brzezin. Jagłowie zniknęli ze schroniska Murowaniec na chwilę przed przyjazdem policji. Później trop wiedzie na Słowację – małżonkowie mieli zatrzymać się w jednym z pensjonatów, a właściciel ich rozpoznał. Szybko jednak uciekli. Mężczyzna przekazał informacje o stanie obojga, by uspokoić rodzinę.
Nowe doniesienia o zaginionej parze z Warszawy. Małżonkowie wrócili do Polski?
Według słowackich mediów małżonkowie, którzy zatrzymali się w pensjonacie Vasko na terenie gminy Zdziar znajdują się w Polsce!
Małżonkowie pojechali polską taksówką do przejścia granicznego w Łysej Polanie, skąd wyruszyli w nieznane miejsce – przekonuje Jana Ligdayová, rzeczniczka lokalnej administracji w rozmowie z noviny.sk.
Jagłowie mieli wrócić do kraju pierwszego dnia przywrócenia przez naszych południowych sąsiadów kontroli granicznych. Polska straż graniczna ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza tym informacji – po polskiej stronie nie obowiązuje bowiem kontrola graniczna, a Słowacy mogli przeprowadzać je wyrywkowo.
Jak informował portal "Życie News": ZASKAKUJĄCA DECYZJA OJCA TADEUSZA RYDZYKA. ZAKONNIK POSTANOWIŁ WYJECHAĆ Z POLSKI. TO, CO ZASTAŁ W NIEMCZECH MROZI KREW W ŻYŁACH. MÓWIŁ O TYM NA MSZY
Przypomnij sobie: WYJĄTKOWY CZAS DLA GRZYBIARZY, A W LASACH ISTNE ZATRZĘSIENIE GRZYBÓW. WYTRAWNI ZBIERACZE MOGĄ NATKNĄĆ SIĘ NA NIESPODZIANKĘ. JAK BEZPIECZNIE JE ZBIERAĆ
Portal "Życie News" pisał również: ZNANY W SIECI KSIĄDZ OTRZYMAŁ NURTUJĄCE WIELE PANIEN MŁODYCH PYTANIE. KAPŁAN ZDECYDOWAŁ SIĘ PORUSZYĆ PUBLICZNIE WAŻNĄ KWESTIĘ. CHODZI O ŚLUB W CIĄŻY
W ostatnich dniach pisaliśmy także o: NIESAMOWITE SCENY ROZEGRAŁY SIĘ POD SZWAJCARSKIM DOMEM TINY TURNER. TŁUMY FANÓW POSTANOWIŁY POŻEGNAĆ ARTYSTKĘ. WIDOK POD BRAMĄ WZRUSZA DO ŁEZ