Niestety życie potoczyło się tak, że mąż zmarł, gdy najmłodszy miał zaledwie 6 miesięcy. Nadal mamy własne mieszkanie, ale tak naprawdę nie można żyć z zasiłku, a za mieszkanie trzeba płacić. Dziękuję mojemu bratu, przez pierwszą połowę roku bardzo nas wspierał, ale i jego rodzina musi być nakarmiona.
Nadeszły trudne czasy dla mnie i moich dzieci
Musiałam iść do pracy. Dostaję mało pieniędzy, muszę dużo pracować. Żeby jakoś zaoszczędzić, myślałam o rezygnacji z przedszkola, tym bardziej że mama od dawna jest na emeryturze, ma czas, żeby posiedzieć z wnukami.
Ale wtedy spotkałam się z jej oporem! Okazuje się, że nie chce poświęcać im tak dużo czasu. Mówi, że zdrowie jej na to nie pozwala i że nie jest do tego zobowiązana, wychowała mnie sama. Byłam tak urażona, czy naprawdę nie jest teraz w zwyczaju siedzieć z własnymi wnukami?
Ratunek przyszedł z niespodziewanej strony
Na wszystkie moje namowy mama odpowiedziała, że ich hałas podnosi jej ciśnienie i że musi pracować na wsi, żeby zapewnić jedzenie i rozłączyła się. Może proszę o dużo, ale też pracuję i chcę chociaż trochę odpocząć!
Uratowała się teściowa, która siedziała z dziećmi kilka razy w tygodniu, kiedy moja mama co najwyżej raz w miesiącu, a i tak nie na długo zostawała. Starsi przyzwyczaili się do teściowej, lubią do niej przychodzić i bawić się, a moją mamę zaczęli traktować z większą powściągliwością.
Dzieci wolą moją teściową, jako babcię niż moją mamę! Sama sobie na to zapracowała!
Zaczęła się nawet martwić - dlaczego jej wnuki nie są zadowolone z jej przyjazdu. Kiedyś rozmawiałam z mamą przez telefon, zaprosiła nas w odwiedziny, o czym od razu poinformowałam dzieci. Odmówiły... Nie chciały jechać za żadne skarby, wolały iść na lody z drugą babcią.
Co sądzicie o tej sytuacji?
Zerknij też tutaj, aby nic ważnego ci nie umknęło: Wnętrza domu Magdy Gessler robią wrażenie. Tak mieszka najbardziej znana polska restauratorka
O tym się mówi: Ekspertka oceniła szanse Blanki na Eurowizji. Czy reprezentująca nasz kraj wokalistka jest skazana na porażkę
