Jak przypomina portal "Pomponik", Iwan Komarenko spędził ostatnie dwa miesiące w swojej ojczyźnie. W tym czasie zdążył podpaść wielu polskim internautom, przekonując, że w Rosji panuje większa wolność niż w Polsce. Część internautów w reakcji na to apelowała do muzyka, żeby został w rodzinnym kraju. Teraz muzyk obwieścił, że wyruszył w podróż. Zdradził, że nie podróżuje sam. Poznajcie szczegóły!

Iwan Komarenko spędził dwa miesiące w Rosji

17 lutego Iwan Komarenko poinformował swoich obserwatorów o tym, że bezpiecznie dotarł do domu swojej mamy, która na stałe mieszka w Rosji. W trakcie pobytu w ojczyźnie muzyk przekonywał, że panuje tam znacznie większa wolność niż w Polsce. W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę niewiele osób ciepło przyjęło jego wynurzenia.

Pojawił się nawet postulat odebrania muzykowi polskiego obywatelstwa. Znany ze "Sprawy dla reportera" adwokat Piotr Kaszewiak zaproponował nawet Komarence pomoc w zrzeczeniu się polskiego obywatelstwa. Piosenkarz nie skorzystał z propozycji, zapewniając, że nie zamierza z niczego zrezygnować i wraca do Polski.

Iwan Komarenko wyruszył w podróż

Iwan Komarenko podzielił się z fanami informacją, że wspólnie ze swoją mamą wyruszył w podróż. Zamieścił zdjęcie z portu lotniczego w Moskwie, wskazując, że za nimi trwająca 10 godzin podróż pociągiem, a przed nimi jeszcze kilka godzin w samolocie.

"Uwielbiam podróże. 10 godzin jazdy pociągiem do Moskwy mamy za sobą. Stąd czeka nas jeszcze kilkugodzinna podróż samolotem. Moja mama zostawiła wszystkie domowe obowiązki i przyłączyła się do mnie. Razem weselej" - napisał Komarenko.

Na ten moment muzyk nie zdradził, jaki jest cel jego podróży, ale znając jego wylewność, już niebawem dowiemy się, dokąd artysta się wybrał.

To też może cię zainteresować: Przyjaciel Tomasza Komendy przerwał milczenie. Potwierdza to, o czym od jakiegoś czasu rozpisują się media

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jacek Kurski nie zamierza wracać do mediów. Podobno stracił dobrą fuchę. O czym mowa

O tym się mówi: Papież Franciszek zabrał głos w sprawie zarzutów dotyczących Jana Pawła II. Co miał na ich temat do powiedzenia