Posiadam własny biznes serwisowy do naprawy każdego sprzętu. Zarabiam normalnie, nie jestem szykowny, ale dobrze mi się żyje. Ponieważ mieszkam sam, starcza mi na życie, nawet trochę oszczędzam co miesiąc. Poza tym mamie też wysyłam sumę na kartę, żeby oprócz emerytury były pieniądze dodatkowe.
Ponieważ moja mama kocha takie życie, nie chcę, żeby musiała z czegoś rezygnować. Wydaje mi się bardzo młoda, jeśli nie wiesz, że ma już 60 lat, nigdy nie przyznasz, że na tyle wygląda. Mama jest bardzo aktywna, w jej wieku chodzi na tańce, na basen...
Nie mogłem uwierzyć w łatwowierność mamy!
Ponieważ sama wychowywała mnie i brata i starała się robić wszystko za nas, nie miała czasu i pieniędzy dla siebie. Teraz wraz z bratem wysyłamy jej pieniądze co miesiąc, żeby mogła cieszyć się życiem. Pewnego dnia mama kilka razy prosiła mnie o pieniądze. To było dziwne, ponieważ zwykle tego nie robi.
Następnego dnia zadzwoniłem do brata, żeby spytać, czy mama ma jakieś kłopoty. Podczas rozmowy dowiedzieliśmy się, że jego także poprosiła o pieniądze. Z powodu duchowego niepokoju postanowiłem pójść do jej domu i pogadać z nią.
Kiedy poszedłem do domu, jej nie było, otworzyłem drzwi swoim kluczem. Brakowało całego drogiego sprzętu. Pomyślałem, że może złodziej dostał się do domu, a mama po prostu nie chciała nam o tym mówić, żeby nas nie niepokoić. Potem przypałętały się myśli o chorobie, ale kiedy moja mama przyszła i powiedziała wszystko tak, jak jest, nie mogłem uwierzyć własnym uszom.
Jak się okazało, moja mama chodzi do wróżki, która powiedziała jej, że wie o bliskich, którzy mocno zachorowali. Potem powiedziała, że jeśli moja mama nie chce, żeby jej się to samo przydarzyło, to ma obowiązek chodzić do niej na swoje sesje. Moja naiwna matka jej uwierzyła, dała jej wszystkie pieniądze, sprzedała wszystko z tego powodu. Ponieważ mój brat jest dobrym prawnikiem z dużym doświadczeniem, udało mu się zamknąć tę oszustkę w więzieniu. W toku sprawy dowiedzieliśmy się, że nie tylko moja mama padła ofiarą tej kobiety. Na rozprawie było wielu ludzi, którzy opowiadali swoje historie.
O tym się mówi: Beata Tyszkiewicz zdradziła wysokość swojej emerytury. Kwota pobieranego przez aktorkę świadczenia zaskakuje