Wanda i Anna są siostrami. Wanda ma 42 lata, Anna 32. Obie są mężatkami i mają dzieci. Starszej siostry są w wieku 18 i 14 lat, młodszej 7 i 5 lat. Wanda i jej mąż pracują. Od dłuższego czasu zbierali fundusze na mieszkanie i samochód. Teraz planują wynająć mieszkanie lub dom.
Wciąż się zastanawiają, co jest lepsze. Mieszkanie wydaje się bardziej potrzebne, ale potem trzeba mieć dwa, żeby obaj synowie dostali po jednym. Jeśli chodzi o dom, to jest z nim wiele kłopotów. Nie będzie nikogo, kto by się nimi zaopiekował. Małżonkowie znikają na całe dnie w pracy. Czasami trzeba pracować w weekendy. Wanda jest księgową i pracowała z domu, zanim to stało się modne. Musiała prowadzić księgowość na urlopie macierzyńskim.
Dwie siostry, dwie rodziny, dwa różne światy
W rodzinie Anny, pracuje tylko mąż. Hipoteka jest spłacana z jego pensji, kosztem życia rodzinnego. W tym samym czasie Anna nieustannie żąda od niego pieniędzy i wyrzuca mu, że mało zarabia. Sama nie pracuje zarobkowo. Po dwóch dekretach poszła do pracy, przepracowała rok i zrezygnowała. Dzieje się tak do teraz pomimo faktu, że muszą spłacić kredyt na mieszkanie, a płatność jest duża.
Wszyscy byli zszokowani zachowaniem dziewczyny. Tłumaczyła się tym, że nudziło ją siedzenie przy żmudnej pracy. Nie chciało się jej gnić w nudnym biurze. Siostra zapytała, jak poradzą sobie z jednej pensji, na co Anna odparła, że jej mąż powinien zarabiać więcej.
Jak się okazało, Anna umyśliła sobie, że gdy zwizualizuje sobie w odpowiedni sposób napływ gotówki do jej życia, Wszechświat obsypie ją pieniędzmi. Postanowiła zainwestować w kosztowne kursy organizowane przez światowej klasy guru. Pilnie uczyła się afirmacji i zmiany sposobu myślenia, jednak koszty tych lekcji rosły, a Wszechświat wciąż nie reagował na jej formułki.
Zaskakujący zwrot w życiu Anny wiele jej uświadomił
Kiedy małżonek zorientował się, gdzie idą fundusze, odciął ją od gotówki. Zabrał Annie kartę bankomatową i zaczął wydzielać ograniczoną kwotę wyłącznie na gospodarstwo domowe. Wszystkie zakupy skrupulatnie sprawdzał i zabierał paragony.
Co zrobiła Ania? Oczywiście nie poszła do pracy, a zamiast tego poskarżyła się swojej matce na męża sknerę i brutala... Mama zlitowała się nad nią i zaczęła dawać pieniądze. Tylko ile razy może dać, jeśli żyje z jednej emerytury. Była przekonana, że wspomaga córkę w zaopatrywanie dzieci w niezbędne rzeczy, tymczasem pieniądze poszły na opłacenie jakiegoś kolejnego super kursu. Wanda dowiedziała się o całej sprawie i wyjaśniła mamie, że wszystkiemu winna jest Anna, a nie jej zapracowany mąż.
Od tego czasu młodsza z sióstr zmuszona była pójść do pracy, aby oddać mamie wszystkie pieniądze. Gdy zmuszona była płacić za szkolenia z afirmacji z własnej wypłaty, wolała zrezygnować z kursów. Nagle odkryła, że na jej koncie pojawiły się pieniądze. Zdała sobie sprawę z tego, że gdy nie wydaje pieniędzy na pierdoły, jakimś cudem ma ich z każdym miesiącem coraz więcej. Tak! Wszechświat w końcu ją wysłuchał!
O tym się mówi: To nie koniec konfliktów w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Co jeszcze zdecyduje się ujawnić książę Harry