Kamil Durczok zmarł niespodziewanie w listopadzie 2021 roku w jednym z katowickich szpitali. Później podano, że stało się to z powodu zaostrzenia przewlekłej choroby, na którą cierpiał od dłuższego czasu.

Niestety, dziennikarz pozostawił po sobie nie tylko zrujnowaną różnymi wybrykami reputację, ale także potężne długi.

Portal „Plotek” podaje, że syn Kamila Durczoka jako jego spadkobierca został obarczony odpowiedzialnością za dalsze decyzje w tej sprawie.

Jak podają media, Kamil Dufek miał ostatecznie uznać, że rezygnuje całkowicie ze spadku, na który składa się luksusowy dom z basenem w Szczyrku, zabytkowy Mercedes 500 SEC, zyski z aplikacji „Durczokracja” oraz pół mieszkania w Katowicach.

Kamil Durczok / YouTube:  Czyż tak !
Kamil Durczok / YouTube: Czyż tak !

„Ten chłopak ma teraz zupełnie inne rzeczy na głowie, pisze pracę magisterską, pracuje i stara się być samodzielny. Trauma po tragicznej śmierci ojca już i tak jest wystarczająco mocna, by dokładać do niej jeszcze spłacanie długów po nim. Tam nie było o co walczyć, on nie miał na to sił” – podaje osoba z otoczenia rodziny.

Na sytuację może też wpływać fakt, że Kamil Dufek nie miał zbyt pozytywnych relacji z ojcem. Podczas jego dzieciństwa przebywali razem mało czasu ponieważ dziennikarz robił karierę w Warszawie, a później stosunki nadszarpnęły liczne skandale z udziałem Durczoka, w tym zarzuty o mobbing czy jazdę pod wpływem alkoholu.

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Iga Świątek poznała swoje rywalki. Nie jest do dla niej najlepsza wiadomość. Z tą tenisistką przegrała już kilka razy

Jak informował portal „życie.news”: Dlaczego duchowni nieustannie namawiają pary by nie żyły ze sobą bez ślubu. Popularny w sieci ksiądz Teodor tłumaczy powody tej przestrogi

Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: To mogło zaboleć Martynę Wojciechowską. Jej były mąż skierował w jej stronę kilka cierpkich słów. Co popularna podróżniczka myśli o tej zaczepce

Sprawdź również ten artykuł: Nowy program społeczny zdobywa dużą popularność. Każdy mieszkaniec Polski ma zyskać szansę na 1300 złotych dochodu bezwarunkowo. Co to dla nas oznacza