Jak przypomina portal "Pomponik", jakiś czas temu Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel ogłosili swoje rozstanie. W oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych oboje zaznaczyli, że nie zamierzają odnosić się do kwestii rozpadu małżeństwa. Pierwszy wyłamał się z tego Hakiel, który udzielił wywiadu Aleksandrze Kwaśniewskiej. Teraz głos zabrała w końcu Katarzyna Cichopek.
Rozstanie Kasi Cichopek i Marcina Hakiela
W marcu tego roku Kasia Cichopek i Marcin Hakiel ogłosili, że po wspólnie spędzonych 17. latach, zdecydowali się rozstać. Zaznaczyli, że dla dobra dzieci, nie będą komentować swojego rozstania. Jako pierwszy wyłamał się z tego Hakiel, który w wywiadzie z Aleksandrą Kwaśniewską zasugerował, że przyczyną rozstania był inny mężczyzna.
Po sugestii, że wolność o jaką prosiła Kasia Cichopek, "miała imię", zaczęto plotkować, że Kasia Cichopek zdradziła męża ze swoim kolegą z pracy - Maciejem Kurzajewskim. Ani aktorka, ani dziennikarz nie odnieśli się do tych rewelacji. Oliwy do ognia dolał fakt, podsłuchano telefoniczne rozmowy Kurzajewskiego z Cichopek.
Sprawa nielegalnych podsłuchów została zgłoszona odpowiednich służb.
Katarzyna Cichopek przerywa milczenie
Katarzyna Cichopek postanowiła wreszcie zabrać głos. W rozmowie z "Plotkiem" podkreśliła, że nagrania, na których słychać jej rozmowę z Maciejem Kurzajewskim, zostały zdobyte w sposób nielegalny. Dodała, że "nie było to nic przyjemnego", a sprawą zajmują się już odpowiednie służby.
W rozmowie z portalam "Jastrząb Post", Kasia Cichopek podkreśliła, że jej związek z Hakielem się definitywnie skończył i jednym tematem jaki ich łączy, są ich wspólne dzieci.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Istotne informacje dla milionów rodziców w Polsce. W programie 500 Plus zaszły znaczące zmiany. Od 1 czerwca w życie wchodzą nowe warunki. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Lech Wałęsa ujawnił swój wielki sekret. Były prezydent zdradził zaskakujące informacje o swoich zarobkach. Sumy na jego koncie robią niezłe wrażenie
O tym się mówi: Putin mówi wprost o tym, co sadzi na temat sankcji z państw Zachodu. Szuka sojuszników gdzie indziej