Jej syn niedawno się ożenił, zaledwie kilka tygodni później on i jego żona postanowili jeść osobno bez wyraźnego powodu, a syn powiedział, że kupi kolejną lodówkę.

- Dlaczego synu? Ewa zapytała z niedowierzaniem.

Zdecydowaliśmy, że tak będzie lepiej.

Syn nie żartował, wkrótce w tej samej kuchni pojawiła się druga lodówka.

- „Dzięki Bogu, że przynajmniej nie zamknęli jej na kłódkę ” – chciała powiedzieć Ewa, ale uznała, że ​​lepiej milczeć.

Otóż ​​jedzenie Ewy, które tak uwielbiał jej syn, nie było spożywane przez nikogo poza samą kobietą. Wrócił do domu z pracy i jadł wątpliwe dania gotowe.

Nie byłoby nic strasznego, gdyby synowa gotowała, ale nie miała czasu. Oboje pracowali, więc w ciągu dnia jedli lunch w kawiarni, a wieczorem jedli półprodukty, które można ugotować w kilka minut.

- Synu, masz jakiś blady kolor skóry, ugotowałam zupę, usiądź i przegryź.

„Dzięki mamo, naprawdę boli mnie brzuch”.

Ewa, potajemnie przed synową, zaczęła karmić syna swoimi potrawami. Albo zadzwoni w środku dnia pracy, potem wyjdzie do pracy później niż żona i Ewa go wtedy nakarmi. Ale pewnego dnia synowa wróciła z pracy wcześniej i zobaczyła, jak Marcin z apetytem je pyszny pilaw.

- Marcin, o co chodzi? - spytała synowa?

„Elżbieta, nie obrażaj się, chciałem tylko gorącego jedzenia.

„Więc jestem kiepskim kucharzem, skoro nadal nie możesz odmówić jedzenia swojej matce?”

- Słonko, jesteś doskonałym kucharzem, ale gotujesz rzadko, a Marcina boli brzuch.

Młoda gospodyni była strasznie zła. Kazała Ewie dbać o swoje życie i nie wchodzić do ich rodziny.

Ewa leżała i nie mogła spać. To było bolesne i krępujące. Nigdy nie obraziła swojej synowej. Dlaczego więc żona jej syna miałaby ją tak traktować? Marcin zaproponował żonie wymianę przestrzeni życiowej, ale ta opcja nie była zadowalająca.

- Oto kolejny pomysł! A co otrzymamy? Mały pokój? Teściowa nie będzie żyła wiecznie. Przyjdzie czas i mieszkanie stanie się nasze, ale na razie żyjemy i wytrzymujemy - powiedziała Elżbieta.

Ewa płakała całą noc. Okazuje się, że synowa i jej syn czekają na jej jak najszybszą śmierć, by dostać całe mieszkanie.

Od tego czasu na ogół przestała komunikować się ze swoim synem i synową. Przywitała się z nimi dopiero rano i tyle. Ewa znała zawiłości mieszkania komunalnego, zaczęła komunikować się z synem i synową, jak z sąsiadami w mieszkaniu komunalnym.

Kiedy Marcin opuścił sypialnię, wyglądał niewyraźnie.

„Mamo, czy masz jakieś lekarstwo na gorączkę?” - on zapytał.

„Co to jest, synu?” Jesteś chory?

— Nie, Elżbieta jest zła.

Ewa weszła do sypialni, Elżbieta leżała na łóżku, nie ruszając się, miała szkarłatne policzki i usta.

Ewie zrobiło się żal jej synowej. Elżbieta nie miała krewnych w tym mieście. Zadzwoniła po karetkę. Zrozumiała, że ​​żona jej syna była jeszcze dzieckiem, starała się tylko wyglądać na dorosłą i niezależną kobietę.

Ewa wysłała syna do apteki po przepisane przez lekarza lekarstwa i zaparzyła dla niej herbatę malinową.

— Dziękuję — powiedziała Elżbieta.

Nie martw się kochanie, wkrótce będzie lepiej.

Kilka dni później Elżbieta poczuła się lepiej. Obudziła się i zobaczyła teściową, która przyniosła jej świeżą pościel.

— Ewa, bardzo dziękuję. Wiem, że bardzo cię zraniłam, bardzo mi przykro, że tak się stało.

- Cicho, córko, odpocznij, potem porozmawiamy.

— Nie, teraz chcę, żebyś mnie posłuchała.

Elżbieta usiadła na łóżku i spojrzała na kobietę. Moja mama zawsze mnie ostrzegała, że ​​teściowa jest głównym zagrożeniem dla małżeństwa. Dlatego chciałam od razu postawić się na mocnej pozycji i pokazać, że jestem teraz główną kobietą w życiu twojego syna.

Ewa przytuliła swoją synową.

Nie martw się kochanie, wszystko będzie dobrze.

Kiedy Marcin wrócił z pracy do domu, zobaczył Elżbietę przytulającą jego matkę. Razem przeglądali album ze zdjęciami rodzinnymi.

„Przyniosłem nam smakołyki do herbaty” – powiedział.

- Marcin, usiądź do obiadu, nasza mama gotowała domowe jedzenie i upiekła ciasto dla naszej rodziny.

Teraz Ewa była szczęśliwa. Poprawiła stosunki z synową, a kobieta poczuła, że ​​teraz wszystko będzie dobrze.

O tym się mówi: Lara Gessler zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące swojego życia intymnego. Mało kto mógł się tego spodziewać

Zerknij: Stan zdrowia Bogumiły Wander mocno się pogorszył. Mąż byłej prezenterki telewizyjnej nie kryje smutku