Jak podaje portal "O2", takich scen w kościele nikt się nie spodziewał. Mężczyzna rzucił się na księdza po tym jak ten zwrócił mu uwagę, że jeśli nie założy maseczki, będzie musiał opuścić świątynie. Na pomoc duchownemu rzucili się inni uczestnicy nabożeństwa. Sieć obiegło nagranie z całego zajścia.

Skandaliczne sceny w kościele

Do opisywanych zdarzeń doszło 24 października w parafii pw. św. Franciszki Cabrini w Lakewood w stanie Waszyngton. W trakcie trwającego w świątyni nabożeństwa, duchowny zwrócił uwagę mężczyźnie, który nie miał założonej maseczki. Ksiądz Paul Brunet poprosił klęczącego człowieka o opuszczenie kościoła za nieprzestrzeganie obowiązujących zasad reżimu sanitarnego.

Bójka w kościele/Twitter @BryanPassifiume
Bójka w kościele/Twitter @BryanPassifiume
Bójka w kościele/Twitter @BryanPassifiume

Na uwagę duchownego mężczyzna zaragował niezwykle agresywnie. Wszedł na prezbiterium i zaczął wygrażać księdzu. Na reakcję pozostałych wiernych nie trzeba było zbyt długo czekać. Próbowali poskromić krewkiego mężczyznę, jednak sytuacja zdawała się z każdą chwilą coraz bardziej zaogniać. Awantura szybko przerodziła się w bójkę.

Ksiądz do mikrofonu prosił, aby ktoś zadzwonił pod numer alarmowy. Wierni starali się rozdzielać bijących się mężczyzn, co niestety nie było zadaniem prostym. W końcu udało się wyciągnąć agresywnego wiernego na zewnątrz.

Lokalne władze informują, że nie jest to pierwszy raz, kiedy mężczyzna sprawia kłopoty. Zaledwie dwa dni wcześniej usłyszał zarzut łamania obowiązujących zasad reżimu sanitarnego. Ksiądz Brunet wskazywał, że mężczyzna sprawiał również problemy w szkole katolickiej, do której uczęszcza jego syn. Duchowny zaznaczył, że zarówno szkoła, jak i parafia wysątpią o zakaz zbliżania się dla agresywnego mężczyzny.

Co sądzicie o całej sytuacji?

To też może cię zainteresować: Prezydent Andrzej Duda przyłapany z trzema pudełkami w ręce. Wiadomo, jak para prezydencka spędziła ostatni weekend

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tomasz Lis pilnie apeluje do społeczeństwa. Chodzi o bardzo ważną sprawę

O tym się mówi: Pracownica zakładu pogrzebowego podzieliła się ważną radą. Każdy powinien po tym wiedzieć