Jak poinformował mężczyzna, został sromotnie oszukany i potężnie się zadłużył, a spłana należności z jego finansowymi możliwościami jest niemożliwa. Jest mu ciężko, więc apeluje o finansowe wsparcie.
Nigdy się nie poddał i wciąż powracał na castingi z nowymi propozycjami
YouTube/Rafaelek580
Roland Pieczkowski dał się poznać widzom jako zagorzały uczestnik talent-show, które upodobał sobie najbardziej i programów rozrywkowych.
Można go było podziwiać między innymi w "Szansie na sukces", "Idolu", "You Can Dance", oraz "Disco Stars". Wszędzie tam usilnie przekonywał jurorów, że jego osobliwe umiejętności wokalne i taneczne są godne uwagi, jednak nigdy nie udało się mu odnieść większego sukcesu w oczach członków jury.
Dzięki swojej wytrwałości został zapamiętany
Mimo wszystko Roland Pieczkowski postanowił twardo przeć do przodu. Jeśli coś mi nie wyjdzie - trudno, ale jeśli wiem, że jestem w czymś dobry, to idę w tym kierunku uparcie i twardo, aż osiągnę sukces - stwierdził po nieudanym występie w "You Can Dance".
Roland Pieczkowski systematycznie powracał na przesłuchania i castingi, co zaowocowało tym, że został zapamiętany zarówno przez widzów, jak i realizatorów programów. Jego występy do dzisiaj cieszą się wielką popularnością, jako jedne z najzabawniejszych urywków z poszczególnych programów.
Dzisiaj "śmieszkowi" już nie jest do śmiechu - ma potężne problemy finansowe
Roland założył na rzecz spłaty kredytu zbiórkę i bardzo prosi o finansowe wsparcie - Pod koniec grudnia 2008 r. wziąłem na swoje nazwisko dwa kredyty na łączną sumę 30.000 zł. Chciałem komuś pomóc, a zostałem najzwyczajniej w świecie oszukany. Jest wyrok sądu, że p. Anna Z. ma mi oddać pieniądze. Zniknęła z miejsca zamieszkania. A ja z własnej pensji spłacam po 382 złotych miesięcznie. Suma łączna do spłaty 40.000 złotych z odsetkami komorniczymi.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Córka Kasi Kowalskiej przeszła sporą metamorfozę. Niektórym Ola się teraz nie podoba, ale Maja Sablewska jest innego zdania
