Jak podaje portal "Viva", nie ma chyba nikogo kto nie słyszał o serialu, który z zapartym tchem śledziły miliony Polaków. Kiedy kolejne odcinki pojawiały się na antenie ulice miast, miasteczek i wsi pustoszały. Jak potoczyły się losy odtwórczyni głównej roli, Luceli Santos?
Izaura na szczycie
Serial "Niewolnica Izaura" został wyemitowany po raz pierwszy na antenie Telewizji Polskiej 19 lutego 1976 roku. Od razu skradł serca polskiej widowni, podobnie było zresztą w innych krajach. Wiele osób nie dowierzało własnym oczom, kiedy Lucelia Santos pojawiła się na warszawskim Okęciu. Także dlatego, że nie wyglądała dokładnie tak, jak w serialu.
Zaskoczenie widzów wywołało to, że aktorka była niska - miała zaledwie 155 cm wzrostu, zwykłą fryzurę i ogólnie nie przypomina Izaury, której zawiłe losy śledzili każdego wieczora przed ekranami telewizorów. Katarzyna Dowbor stwierdziła wówczas nawet, że "mocno zawiodła się urodą aktorki", choć ujęła ją swoją skromnością.
Lucelia otrzymała rolę w popularnej telenoweli, kiedy miała 18 lat. Zagranie Izaury było dla niej zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem. Tym drugi przede wszystkim dlatego, że przez lata utożsamiana była w sposób nierozerwalny z Izaurą. To była szufladka, z której długo nie mogła się uwolnić. Nic nie dało wzięcie udziału w rozbieranej sesji dla magazynu dla panów, a także zaangażowanie polityczne.
Jak dziś wygląda Lucelia Santos?
W maju Lucelia Santos skończyła 63 lata. Od dekady nie występuje już w filmach i serialach. Ma za sobą jedno nieudane małżeństwo z Johnem Neschlingiem. Doczekała się syna Pedro oraz wnuka. Nigdy nie zdecydowała się poddać operacji plastycznej.
Została buddystką. Uwielbia biegać. Każdego dnia pokonuje dystans 10 kilometrów. Bierze udział w półmaratonach. To, jak wygląda teraz, możecie zobaczyć w galerii poniżej.
Byliście fanami "Niewolnicy Izaury"?
To też może cię zainteresować: Jak naprawdę wyglądała relacja księżnej Diany i Kamili? Widzowie popularnego serialu są zaskoczeni tym, jak księżna została przedstawiona w produkcji
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Aleksander Kwaśniewski w ostrych słowach o Andrzeju Dudzie. Były prezydent nie zostawił na nim suchej nitki. Stwierdził, że jest „bezobjawowy”
O tym się mówi: 23-letni Kamil potrzebuje naszej pomocy. Operacja, jaką musi przejść nie jest refundowana. Każdy z nas może pomóc
