Następnie para zdecydowała się na odważny eksperyment. Wyłożyła drewnianą ramę wielkimi blokami słomy.

Sąsiedzi, którzy widzieli śmiały projekt budowlany, wyśmiali początkujących budowniczych. Jednak para nadal pracowała nad stworzeniem domu z gęsto upakowanych brykietów ze słomy.

Nie było wątpliwości, ponieważ Bilyana Garik ma dyplom z projektowania krajobrazu. Znała cechy materiału, z którym zdecydowała się pracować i zdawała sobie sprawę, że słoma zapewnia doskonałą ochronę przed zimnem.

To nawet tłumaczy, dlaczego tereny rolnicze są czasami pokryte ściółką ze słomy na zimę.

Zbudowana już rama została otynkowana. Dom zaczął więc wyglądać znacznie ładniej, poważniej. Pierwsza zima w takim domu pokazała, że ​​Bilyana się nie myliła.

Temperatura w tym krytym strzechą domu jest wyższa niż w kamiennych domach sąsiadów.

Teraz myślą o budowie domu na „technologii słomy” i szukają porady u Bilyany.