W tym momencie koleżanka umieściła swoje życie na drugim planie, poświęcając się wychowaniu córki.

Christina spotkała czarującego mężczyznę i zaczęła się z nim spotykać, gdy córka Nastia miała 10 lat. Jednak dziewczyna przyzwyczaiła się do tego, że jest centrum życia matki, więc zrobiła wszystko, aby matka rozwiodła się z mężem.

Dopiero gdy Nastia osiągnęła swój cel, a jej matka ponownie stała się samotna, Christina zaczęła poświęcać dużo czasu pracy, a nie jej. Christina chciała tylko zapewnić córce dobre życie, więc pracowała dzień i noc.

Została więc menadżerem w firmie i zaczęła dobrze zarabiać. W 18. urodziny Nastii matka dała jej samochód, a na 21. urodziny kupiła jeszcze droższy. Kiedy Nastia miała 24 lata, jej matka oddała jej własne mieszkanie. Ponadto Christina stale płaciła córce za wakacje za granicą.

Wszystko to bardzo wpłynęło na Nastię, więc dorastała, myśląc, że wszyscy wokół niej byli winni. Zaczęła sobie za bardzo pozwalać, chociaż w rzeczywistości była nikim, bo nic nie osiągnęła.

Pewnego dnia, kiedy odwiedziłeam Christinę, byłam świadkiem kłótni między matką a córką. A w szczytowym momencie konfliktu padło zdanie Nasty: „Zamknij się, cholerna starucho!”.

Do tego momentu milczałam, ale tutaj nie mogłam i stanęłam w obronie przyjaciółki. Powiedziałam Nasty, że nie ma prawa tego mówić. W końcu to jej matka, którą należy szanować. Ponadto w pełni utrzymuje córkę, która żyje z pieniędzy matki.

Dziewczyna oszalała i wyszła, zatrzaskując drzwi, a ja poradziłam Christinie, aby przestała dawać pieniądze Nasty — niech zarabia na życie. Może wtedy zacznie szanować matkę.

O tym się mówi w Polsce: WIELU POLAKÓW MOŻE STRACIĆ WSZYSTKIE SWOJE OSZCZĘDNOŚCI. RZECZNIK FINANSOWY INFORMUJE O POWAŻNYM PROBLEMIE