Najnowsze, zaskakujące informacje ze świata. Jeden z krajów sąsiadujących z Polską już oficjalnie zadecydował. Trwa budowa ogrodzenia na granicy. O co chodzi? Dlaczego podjęto taką decyzję?

Jak donosi portal WP, krajem, który podjął decyzję o postawieniu ogrodzenia między Polską, a swoim terytorium są Niemcy. Okazuje się, że powodem jest dynamicznie rozprzestrzeniający się wirus tak zwanej świńskiej grypy.

Zagrożone tereny nieopodal granicy Polski

Afrykański pomór świń zauważono w Niemczech na początku listopada – od tamtej pory lokalni hodowcy nie mogą wypuszczać swoich zwierząt na zewnątrz. W związku z tym w całej niemieckiej Saksonii odbywa się izolowanie i odgradzanie terenów, na którym znajdują się zakażone dziki. Dotychczas wirusa zanotowano u 140 zwierząt.

Potocznie nazywana “świńska grypa” na szczęście nie stanowi nawet najmniejszego zagrożenia dla ludzi, jednak dla trzody chlewnej stanowi duże niebezpieczeństwo.

Dlatego też władze rejonów, na którym znajdują się zakażone zwierzęta postanowiły rozszerzyć stawiane ogrodzenia i pobudować je na części granicy z Polską, gdyż znajduje się ona bardzo blisko zagrożonego terenu.

Dotychczas w całej Saksonii pobudowano już liczące 128 kilometrów ogrodzenie elektryczne, lecz lokalni hodowcy apelowali o wzmocnienie barier. Ogrodzenie te zaprojektowano tak, aby inne zwierzęta, typu sarny czy jelenie mogły się przedostać, lecz dziki już nie. Bariera ma zatem 1 metr wysokości.