Prezenterka stała się rozpoznawalna w szerszym gronie dzięki prowadzeniu programów takich jak "Pytanie na śniadanie" czy "Dzień Dobry TVN". Obecnie prowadzi w internecie własny blog o nazwie "Ula Pedantula". Ostatnio gwiazda postanowiła pochwalić się na swoim Instagramie...nowym członkiem rodziny!
Chincz po raz kolejny została mamą
Pociecha, która niedawno przyszła na świat, jest już drugą w życiu "Uli Pedantuli". Pierwszą był starszy syn Ryszard, do którego noworodek jest zresztą bardzo podobny.
"Jest totalną kopią swojego brata. Czasem patrzę na niego i mówię: Rysiu! Ale może to jest objaw, który mają wszystkie matki przemęczone karmieniem co dwie godziny" - pisze Ula.
Robert, bo tak Chinczowie nazwali swojego młodszego syna, pojawił się na świecie już kilka dni temu. Jak przyznaje prezenterka, od tego czasu udało mu się nieźle nabroić.
"Veni, vidi, vici - Robert Chincz. Tak, tak, kochani! Przybył, zobaczył i pokonał mój porządek w domu! Bo jak u większości świeżo upieczonych rodziców, przez pierwsze dwa dni dom wyglądał jak lej po bombie, a zaparzoną rano kawę piliśmy na zimno, w południe" - oznajmiła Ula pod zdjęciem zabałaganionego mieszkania.
Świeżo upieczona mama nie ukrywa jednak swojej radości z pojawienia się nowej pociechy. Opublikowała ona na YouTubie nagranie, w którym dzieli się tym, jak bardzo Robert zmienił życie jej rodziny. Zdradza również, że w chwili narodzin mierzył on 57 centymetrów i ważył 3,3 kilograma. Gratulacje!
Może cię zainteresować: Starszy syn Krzysztofa Ibisza to prawdziwy przystojniak. Mama dwudziestolatka opublikowała jego zdjęcia z okazji urodzin
Pisaliśmy również o: Jak wyglądał związek Lecha Wałęsy i jego żony? Były prezydent zdradził bardzo intymne szczegóły ich relacji. To nieprawdopodobne, jak się poznali