Jak podaje "Pomponik", Dorota Naruszewicz rozpacza, gdyż od miesięcy nie widziała się ze swoją mamą. Powody mogą zadziwić wielu Polaków.

Umieściła chorą mamę w domu opieki

Wyświetl ten post na Instagramie.

Mamuś, kocham Cię coraz bardziej❤❤️❤️❤️🌹🌺🌸🌷🌸🌷🌹🌺🌸 #dzienmamy

Post udostępniony przez Dorota Naruszewicz (@dorotanaruszewicz_)

Jakiś czas temu, media obiegła informacja, że mama aktorki ciężko zachorowała, co znacznie utrudniło życie im obu. Choroba alzheimera, podobnie jak wiele innych chorób mózgu znacznie utrudnia funkcjonowanie. Z racji tego, że najpierw obejmuje części mózgu, które kontrolują myślenie, pamięć i język, aktorce coraz trudniej było pogodzić pracę z zajmowaniem się chorą mamą.

Osoby z AD mogą mieć problemy z zapamiętywaniem rzeczy, które wydarzyły się ostatnio lub nazwisk osób, które znają. W AD z biegiem czasu objawy nasilają się. Ludzie mogą nie rozpoznawać członków rodziny. Mogą mieć problemy z mówieniem, czytaniem lub pisaniem.

Mogą zapomnieć, jak myć zęby lub czesać włosy. Później mogą stać się niespokojne, agresywne lub oddalać się od domu. W końcu potrzebują całkowitej opieki. Może to powodować duży stres u członków rodziny, którzy muszą się nimi opiekować. Stąd też wzięła się ta trudna decyzja Doroty Naruszewicz, by oddać mamę pod opiekę specjalistów.

Nie wzięła pod uwagę pewnego istotnego szczególu

Aktualnie aktorka ma wielki problem i mocno ubolewa z powodu kompletnego braku możliwości zobaczenia się z mamą z powodu zaostrzenia restrykcji koronawirusowych. Jak sama przyznała w mediach społecznościowych, sama przeszła COVID-19, jednak na szczęście "wirus obszedł się z nią łaskawie".

Wyświetl ten post na Instagramie.

Wracam do życia. Jeszcze dwa dni izolacji. Covid pokonany. Nie musze Wam mówić jak się ciesze. Wirus potraktował mnie łaskawie i poza bólem glowy, lekką gorączką, osłabieniem utratą smaku, węchu ,niczym więcej mnie nie zmęczył. Bardzo wiele w tej epidemii zależy od nas samych. System nie wyrabia, nikt w tej chwili nie nadzoruje stosowania sie do obostrzeń izolacji. Nikt mnie nie sprawdzał, nie zadzwonił, sanepid cisza. To od naszej uczciwości, odpowiedzialności zależy zdrowie innych. Taka obywatelska postawa wielu jest odległa ale może w tych ekstremalnych warunkach dotrze do nas to że sami musimy wymagać od siebie dojrzałych postaw bo nasze państwo nie poprowadzi nas za rączkę, nie da klapsa ( prędzej kopa w d...) nie przypilnuje, nie nakaże tyle a tyle dni w kwarantannie. Dziekuję Temu Komuś tam na górze że uchronił mnie przed ciężkimi objawami. Jak tylko bede mogła podzielę się osoczem z wdzięcznością za ozdrowienie. Namawiam też innych aby oddawali osocze. Wielu bedzie go potrzebowało. Trzymajcie się. Dorota. zdjecie @skene_photo #oddamosocze #siedzęwdomu #niemuszęniewychodze #aktorka #home #homesweethome #kwarantanna #pomozinnympomozsobie#samoizolacija

Post udostępniony przez Dorota Naruszewicz (@dorotanaruszewicz_)

Miejmy nadzieję, że niebawem smutna sytuacja dobiegnie końca i walcząca o prawa kobiet aktorka odzyska kontakt z mamą.

O tym się mówi: Jerzy Stuhr jest ojcem samych artystów. Mało kto wie, czym zajmuje się siostra Macieja

Zerknij: Były premier Polski Donald Tusk napawa się chwilami z wnuczką. Czy zechce całkowicie oddać się roli głowy rodziny