Małżeństwo Karola z Dianą od początku budziło wiele wątpliwości i kontrowersji. Ich związek przestał wyglądać kolorowo już niedługo po ślubie w 1981 roku. Karol postanowił szukać szczęścia w ramionach innej kobiety, a Diana pocieszała się swoją popularnością i sympatią tłumów. Już same kulisy ich pierwszego spotkania wskazują na to, że nie byli dla siebie stworzeni.

Książę wcale nie był zainteresowany Dianą?

Niewielu wie, że zanim młody następca tronu zadeklarował swoją miłość wobec młodziutkiej Diany, przez jakiś czas spotykał się z...jej siostrą. Sarah nie traktowała go jednak poważnie - była zajęta własnymi problemami, m.in. leczeniem ran po poprzednim związku. Przez pewien czas mówiono o niej nawet jako o przyszłej królowej - kobieta jednak dobitnie wyraziła swoją opinię na temat ewentualnego związku z księciem.

"Nasza relacja jest absolutnie platoniczna. Uważam go za swego starszego brata, którego nigdy nie miałam. (...). Nie poślubiłabym nigdy mężczyzny, którego nie kocham, wszystko jedno, czy byłby to książę, czy król Anglii. Jeżeli poprosi mnie o rękę - odmówię" - wyznała Sarah.

Nieco nadszarpnęło to wizerunek rodziny królewskiej, a także samego księcia, który nienajlepiej zniósł słowa dziewczyny. Ciężko znosił również niedawną śmierć swojego wuja lorda Mountbattena. To właśnie wtedy w jego życiu pojawiła się Diana.

Nietypowe motywy Karola

Jak uznają biografowie, brytyjski książę prawdopodobnie nie zwróciłby na Dianę większej uwagi gdyby nie to, że jako jedyna w trudnym czasie okazała mu wsparcie i współczucie, których bardzo wtedy potrzebował.

Młoda księżna Diana
Młoda księżna Diana

"To był najtragiczniejszy widok, jaki w życiu widziałam. Serce mi krwawiło, kiedy na ciebie patrzyłam. Pomyślałam, że tak nie powinno być. Jesteś taki samotny. Powinieneś mieć kogoś, kto się Tobą zaopiekuje" - miała powiedzieć Diana.

Co zaskakujące, książę, chwilę po tym jak usłyszał te słowa, dosłownie rzucił się na dziewczynę i...zaczął ją całować. Księżna wyznała później, że nie taka była jej intencja - rozmawiała z Karolem tak, jak ze swoimi podopiecznymi w przedszkolu. To zachowanie jednak sprawdziło się, bo od tamtej pory książę "podążał za nią jak szczeniak".

Dziewczyna prawdopodobnie nie spodziewała się, że ten mały, choć nietypowy incydent, będzie miał tak decydujący wpływ na jej życie...

Zobacz także: Jakość snu wpływa na zdrowie i sylwetkę? Zdaniem naukowców mają ze sobą wiele wspólnego

Może cię zainteresować: Rok 2021 z wyższymi wypłatami. Wiadomo już, o ile wzrośnie minimalna stawka

Pisaliśmy również o: Czy to koniec słynnego warszawskiego sporu o działkę? Zapadła decyzja prokutatury