Anna Dereszowska straciła mamę, gdy miała kilka lat
Jak podaje portal "Plejada", Anna Dereszowska angażuje się we wszelkie akcje mające na celu edukowanie kobiet w kwestii diagnozowania nowotworów jajników. Okazuje się, że popularna aktorka właśnie przez tę chorobę straciła najbliższą jej osobę. Mama Ani zmarła, kiedy ta miała zaledwie dziesięć lat. Gwiazda uważa, że strata rodzicielki była skutkiem złej diagnostyki i nieprzeprowadzonych wóczas badań, które pomogłyby uratować kobietę.
Aktorka w wielu wywiadach podkreśla, że coraz intensywniej odczuwa brak mamy i bardzo za nią tęskni.
Strata matki jest dojmująca, określająca dziecko na całe życie. Sama teraz tego doświadczam. Im stawałam się starsza, tym ten brak mamy był dla mnie dotkliwszy. Paradoksalnie teraz odczuwam go dużo bardziej niż wtedy, kiedy byłam dzieckiem. Teraz bardzo mi potrzeba rozmowy z mamą, jej wsparcia, kobiecego doświadczenia, takiego dojrzałego doświadczenia macierzyństwa. Dziękuję losowi, że chociaż mam teściową, z którą mogę porozmawiać i która jest wspaniałą osobą.
To również może Cię zainteresować: WARSZAWA: TRZASKOWSKI APELUJE DO PREMIERA O DODATKOWE PIENIĄDZE. O CO CHODZI
Zobacz także: DRAMATYCZNE WYDARZENIA NA ŚLUBIE. PANNA MŁODA BARDZO CIERPIAŁA
