Jakiś czas temu media donosiły o nietypowych przygotowaniach królowej Elżbiety do tegorocznych świąt. Stara się ona, by - jak co roku - przerwę świąteczną spędzić z rodziną w Sandrigham w Norfolk. Niestety plany brytyjskiej monarchini pokrzyżowała światowa pandemia. Przeciwko jej zamiarom zbuntowali się m.in. pracownicy, którzy mieliby przebywać w posiadłości królowej aż przez sześć tygodni, co uniemożliwiłoby im cieszenie się z własnych, rodzinnych świąt. Największym problemem okazała się jednak decyzja księcia Harry'ego oraz jego ukochanej Meghan.
Książęta nie spędzą świąt z królową
Jedno jest już pewne - czegokolwiek nie zaplanowałaby na święta Elżbieta II, to w rodzinnym świętowaniu na pewno nie wezmą udziału Harry i Meghan. W rozmowie ze swoimi przyjaciółmi wyznali oni, że nie czują się jeszcze gotowi na powrót do Wielkiej Brytanii - a zwłaszcza spotkanie się z całą rodziną. W zeszłym roku również nie zaszczycili królowej swoją obecnością - końcówkę grudnia spędzili wtedy w Kanadzie.
Wiadome jest, że pandemia koronawirusa może pokrzyżować świąteczne plany nam wszystkim - jednak nie to jest głównym powodem decyzji książęcej pary. Mówi się o tym, że szczególnie unikają oni spotkania się "wielkiej czwórki" - to znaczy ich oraz księcia Williama wraz z jego żoną. Relacje Harry'ego z bratem są bowiem dość napięte, przez co świąteczny zjazd mógłby zakończyć się konfliktem. Vanity Fair przytoczyło słowa swojego źródła informacji: "Choć sytuacja między Harrym i jego bratem jest lepsza, to i tak nie sądzę, aby ktokolwiek był teraz gotowy na rodzinne święta".
Wychodzi na to, że Elżbieta II będzie niestety musiała poczekać kolejny rok na spotkanie z prawnukiem, Archiem.
Zobacz także: Gdańsk. Czy tegoroczny Jarmark Bożonarodzeniowy odbędzie się
Może cię zainteresować: Nie żyje zakażony legendarny proboszcz. Przegrał walkę
Pisaliśmy również o: Rząd pracuje nad wprowadzeniem nowego podatku dla właścicieli nieruchomości. Może on wynosić prawie tysiąc złotych
