Jak informuje serwis „Goniec”, w obliczu narastających napięć na wschodnich granicach Polski, rząd przyjął w styczniu 2025 roku zmiany w przepisach, które w razie konfliktu zbrojnego mogą objąć miliony obywateli – również tych mieszkających za granicą. Co dokładnie się zmienia i kogo dotyczą nowe zasady mobilizacji?
Znowelizowano ustawę o obronie ojczyzny
W styczniu 2025 roku polski rząd przyjął nowelizację ustawy o obronie ojczyzny, która ma dostosować krajowe prawo do współczesnych zagrożeń bezpieczeństwa. Zmiany wprowadzone w reakcji na rosnące napięcia militarne, m.in. w kontekście wojny w Ukrainie i agresywnej postawy Rosji, mają na celu nie tylko uszczelnienie systemu, ale również wyeliminowanie dotychczasowych niejasności w zakresie mobilizacji.
Nowe przepisy jednoznacznie precyzują obowiązki obywateli – mobilizacja nie będzie już zależna od miejsca zamieszkania. Jak podkreśla „Gazeta Wyborcza”, oznacza to, że nawet Polacy mieszkający za granicą mogą zostać objęci wezwaniem do służby wojskowej, co dotychczas nie było jednoznacznie uregulowane w prawie.
Od 2025 roku mobilizacja w Polsce nie zna granic – zgodnie z nową ustawą do służby wojskowej może zostać powołany każdy obywatel w wieku 18–60 lat, niezależnie od miejsca zamieszkania czy rezydencji podatkowej. W praktyce oznacza to, że nawet Polacy mieszkający od lat za granicą mogą otrzymać wezwanie do stawienia się w jednostce wojskowej.
Od reguły są wyjątki
Nowe przepisy o mobilizacji przewidują jednak szereg wyjątków. Z obowiązku stawienia się do służby wojskowej będą zwolnione osoby, których stan zdrowia nie pozwala na pełnienie obowiązków, kobiety w ciąży, a także osoby opiekujące się małymi dziećmi.
Dodatkowo ochroną objęci będą obywatele posiadający podwójne obywatelstwo oraz ci, którzy zajmują kluczowe stanowiska strategiczne niezbędne dla funkcjonowania państwa w sytuacjach kryzysowych – w tym posłowie, prezydenci, burmistrzowie czy wybrani urzędnicy.
W sytuacji wojny lub wprowadzenia stanu wyjątkowego Polska nie zamierza ograniczać obowiązków mobilizacyjnych wyłącznie do obywateli mieszkających na terytorium kraju. Choć przepisy przewidują powołanie również osób przebywających za granicą, w praktyce ich zastosowanie może różnić się w zależności od okoliczności i możliwości organizacyjnych państwa.
To też może cię zainteresować: Marta Nawrocka po raz kolejny zaskoczyła. W takiej odsłonie jej jeszcze nie widzieliśmy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Iwona Pavlović odniosła się do słów Ewy Minge. "To było niepotrzebne"
O tym się mówi: Prokuratura przerwała milczenie. Wiemy, co było przyczyną odejścia żony Ryszarda Rynkowskiego