Jak przypomina portal "Goniec", choć dopiero zaczęła się jesień, wiele osób już wybiega myślami do Świąt Bożego Narodzenia. W tym gronie znaleźli się także synoptycy, którzy postanowili przygotować pierwsze prognozy długoterminowe na grudzień. Czy na ten moment możemy spodziewać się białych świąt? Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej odpowiadają.
Jaka pogoda na Święta Bożego Narodzenia?
Choć długoterminowe prognozy pogody obarczone są sporym marginesem błędu, synoptycy postanowili przyjrzeć się prognozom na grudzień i obchodzone wówczas Święta Bożego Narodzenia. Obecne modele zdają się wskazywać, że w święta nie należy spodziewać się szczególnie siarczystych mrozów.
Zdaniem meteorologów IMGW średnia temperatura w całym kraju będzie wyższa niż średnio wieloletnia. Także średnia ilość opadów ma w ostatnim miesiącu roku przekraczać normę z ostatnich lat.
Jak podaje portal "Goniec", musimy się raczej przygotować na scenariusz, który powtarza się dość regularnie w ostatnich latach.
Niemcy zapowiadają rekordowo ciepłą zimę
Także niemieccy synoptycy postanowili sprawdzić, jaką pogodę przyniosą nam nadchodzące miesiące. Ich zdaniem powinniśmy szykować się na rekordowo ciepłą zimę. Jak podaje portal "Eska", "przy wydaniu takiej opinii posiłkują się najnowszymi wynikami modelu CFS amerykańskiego serwisu pogodowego NOAA".
Oznacza to, że należy spodziewać się wyższych temperatur, a arktyczne mrozy będą prawdziwą rzadkością. Przelotnych opadów śniegu niemieccy synoptycy spodziewają się między 12 a 23 grudnia bieżącego roku. W dzień mogą pojawić się temperatury na plusie, nocą mogą spadać poniżej zera. Jednak większych opadów śniegu synoptycy spodziewają się dopiero w drugiej połowie stycznia.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Odszedł aktor i gwiazda muzyki. Świat żegna człowieka wielu talentów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zbigniew Ziobro nie szczędził mocnych słów. Poszło o opinię biegłego na temat stanu jego zdrowia
O tym się mówi: Można już składać wnioski. 1500 zł dla rodziców. Skorzystają także dziadkowie