Jak informuje portal "Goniec", we wtorek 17 września zebrał się sztab kryzysowy we Wrocławiu. Wziął w nim udział m.in. szef polskiego rządu Donald Tusk, minister obrony i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i minister MSWiA Tomasz Siemoniak. Ogłoszono nie tylko decyzję o rozszerzeniu obszaru objętego stanem klęski żywiołowej, ale także poinformowano o wielkiej wodzie, która zbliża się do Wrocławia.
Wtorkowe posiedzenie sztabu kryzysowego
We wtorek o godzinie 7 rano rozpoczęło się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska. Szef rządu podkreślił, że w związku z awarią hydrologiczną, do której doszło zbiorniku raciborskim, zależy mu na możliwie jak najprecyzyjniejszej informacji dotyczącej potencjalnego zagrożenia.
Jak zauważył premier Tusk, na ten moment płyną do nich dwa sprzeczne komunikaty dotyczące potencjalnego zagrożenia dla Wrocławia. "Wydaje się, że bardzo pilną rzeczą jest szczególnie na kilka godzin przed falą, która tutaj przyjdzie, żebyśmy jednak mieli możliwie uspójnione komunikaty" - podkreślił premier.
Uwzględniono wnioski wojewodów
Tuż po godzinie 8 Tomasz Siemoniak ogłosił, że premier Donald Tusk przychylił się do wniosków wojewodów i opinii wydanych przez MSWiA oraz Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej o konieczności rozszerzenia obszaru objętego stanem klęski żywiołowej.
W rozporządzeniu znajdzie się informacja, że objęte tym stanem zostały dodatkowo powiaty lubański, dzierżoniowski i świdnicki w województwie dolnośląskim oraz krapkowicki, opolski, brzeski i kędzierzyńsko-kozielski w województwie opolskim.
Politycy zapowiedzieli, że rozporządzenie zostanie zaktualizowane jeszcze dziś.
To też może cię zainteresować: Spekulacje na temat Małgorzaty Tomaszewskiej zmieniają oblicze. Co sugerowała dziennikarka
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ostre słowa Szymona Hołowni do dziennikarza. Poszło o niewygodne pytanie w sprawie powodzi
O tym się mówi: Dziewięć godzin czekał na ratunek. Wokół niego szalał żywioł. Poruszająca relacja