W niedzielny wieczór widzowie programu informacyjnego TVP "19:30" byli świadkami niecodziennego zakończenia wydania. Po standardowej emisji wiadomości, na ekranach telewizorów niespodziewanie pojawiła się plansza z obszernymi przeprosinami skierowanymi bezpośrednio do premiera Donalda Tuska. Co kryło się za tym nieoczekiwanym komunikatem?


Po zakończeniu niedzielnego wydania programu "19:30" widzowie mogli zobaczyć planszę, na której Telewizja Polska zamieściła przeprosiny skierowane do Donalda Tuska, informuje Super Express. Komunikat dotyczył wielokrotnych naruszeń, jakich TVP miała się dopuścić wobec byłego premiera. Oświadczenie brzmiało następująco:


"Telewizja Polska S.A. w likwidacji:


przeprasza za wielokrotne przedstawienie w latach 2021-2023 w audycji 'Wiadomości' wizerunku Pana Donalda Tuska w czerwonej poświacie z celownikiem nakierowanym na klatkę piersiową,


przeprasza za wielokrotne publikowanie w sposób wyrwany z kontekstu fragmentu przemówienia Pana Donalda Tuska, w którym padają słowa 'für Deutschland' (dla Niemiec),


przeprasza za wielokrotne wyemitowanie w 2022 r. filmu insynuującego popieranie przez Pana Donalda Tuska polityki Władimira Putina w kontekście toczącej się wojny w Ukrainie,


przeprasza za opublikowane w wydaniu 'Wiadomości' z dnia 19 i 20 października 2022 roku nieprawdziwe sugestie przyjęcia przez Pana Donalda Tuska korzyści majątkowej od Rosjan w wysokości 500 tys. euro.


Niniejsze oświadczenie zostało opublikowane w związku z wytoczonymi przez Pana Donalda Tuska w 2022 r. postępowaniami sądowymi."


Oświadczenie TVP jest odpowiedzią na pozew, który w grudniu 2022 r. złożył Donald Tusk w warszawskim sądzie. Jako lider opozycji, Tusk oskarżył telewizję o naruszenie jego dóbr osobistych poprzez wielokrotne publikowanie wizerunku w sposób sugerujący negatywne cechy charakteru oraz działania. Materiały TVP miały na celu zdyskredytowanie Tuska w oczach opinii publicznej.


Według doniesień Radia Zet, z treści materiałów TVP wynikało, że Donald Tusk jest osobą niewiarygodną, zmienną w poglądach, hipokrytą, skłonnym do kłamstwa, agresywnym, służalczym wobec Niemców, uległym wobec Rosjan, antyfeministą, pogardzającym ludem oraz cynicznym.


Niecodzienne przeprosiny wywołały szerokie komentarze zarówno w mediach, jak i wśród widzów. Wielu z nich było zaskoczonych, że TVP zdecydowało się na tak publiczne wyrażenie skruchy. Jednocześnie pojawiły się głosy krytyczne, sugerujące, że przeprosiny mogły być wynikiem presji sądowej, a nie rzeczywistej refleksji nad własnymi działaniami.


Przeprosiny TVP skierowane do Donalda Tuska to niecodzienny i zaskakujący finał niedzielnego wydania programu "19:30". Oświadczenie jest wynikiem sporu prawnego, który pokazuje, jak media mogą wpływać na wizerunek publicznych osób. Przeprosiny te mogą stać się ważnym precedensem w kontekście odpowiedzialności mediów za publikowane treści.


To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Postanowiłam wyjść za mąż za starszego mężczyznę": On jest bogaty i zrobi mnie szczęśliwą


Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Daniel Majewski nie ma wątpliwości. Pokazuje "dowody" na antykatolicki wydźwięk ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich