Czy Katarzyna Cichopek wyszła za Marcina Hakiela z miłości, czy z obowiązku? Nowe wyznanie aktorki rzuca cień na ich 14-letnie małżeństwo.


W świetle reflektorów Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel uchodzili za idealną parę. Ich związek zrodził się na parkiecie "Tańca z Gwiazdami", a bajkowy ślub w Zakopanem przypieczętował ich miłość. Po latach niczym grom z jasnego nieba spadła wiadomość o rozstaniu, a teraz aktorka wyznaje, że nie chciała ślubu z tancerzem, informuje Goniec.


W rozmowie z "Panią" Cichopek ujawniła, że to Hakiel nalegał na ceremonię. "Małżeństwo nie było mi potrzebne do szczęścia" - wyznała. Aktorka twierdzi, że w zupełności wystarczał jej związek partnerski, oparty na wspólnych pasjach i podróżach. Uległa jednak prośbom partnera, dla którego ślub był niezwykle ważny.


Czy to oznacza, że Cichopek wcale nie kochała Hakiela? A może po prostu intuicja podpowiadała jej, że formalizacja związku nie jest im potrzebna?



Dziś aktorka układa sobie życie u boku Macieja Kurzajewskiego. Ich związek budzi wiele kontrowersji, ale Cichopek emanuje szczęściem. Z kolei Hakiel skupia się na rozwoju swojej tanecznej pasji i ojcostwie.


Czy gdyby nie presja ze strony Hakiela, Cichopek uniknęłaby rozwodu? Tego nie dowiemy się nigdy. Pozostaje pytanie, czy śluby z rozsądku mają szansę na przetrwanie.


To też może cię zainteresować: Plan pożegnania z królem Karolem gotowy. 'Operacja Menaia Bridge' obejmuje szereg kroków i przygotowań. Czy Wielka Brytania gotuje się do najgorszego

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Sąsiedzi codziennie przychodzili do mojej mamy po zakupy": Postanowiłam dać im nauczkę