Krzysztof Jackowski, najsłynniejszy polski jasnowidz, ponownie rzucił światło na przyszłość, tym razem kierując swoje wizje w stronę Telewizji Polskiej. Po głośnych zmianach w programie "Pytanie na śniadanie", które obejmowały wypowiedzenia dla znanych prowadzących, Jackowski ujawnił, że zmiany w TVP to dopiero początek.

W najnowszej przepowiedni dotyczącej TVP, Jackowski stwierdził, że ta przemiana była nieunikniona. Jednak wyraził również swoje zaniepokojenie, sugerując, że mimo zmian telewizja nadal pozostanie narzędziem do realizacji własnych celów.

"Przemiana, która była konieczna (...) Przemiana ta nie będzie taka, jak powinna być. Będzie to przemiana w drugą stronę. Będą chcieli zachować pozory, że tak nie jest, ale nie da się tego zrobić. W moim poczuciu, to jest nadal żonglerka Telewizją Publiczną" - wyjawił Jackowski dla "Super Expressu".

Oprócz analizy TVP, jasnowidz wcześniej przewidywał również wydarzenia w Polsce na 2024 rok. Jego prognozy nie były zbyt optymistyczne, mówiąc o problemach, z jakimi Polska będzie musiała się mierzyć do 2028 roku. Jackowski ostrzegł, że to będzie "zły rok". Dodatkowo, w swojej przepowiedni, skupił się na konkretnych miastach, wskazując na wydarzenia w Krakowie, Łodzi, Warszawie i sytuacji niepewnej Rzeszowa.

Czy wizje Jackowskiego sprawdzą się również w przypadku losów TVP? Czy przemiany w telewizji publicznej faktycznie będą odzwierciedlać potrzeby społeczeństwa, czy też staną się jedynie fasadą zachowującą istniejące układy? Przyszłość TVP, według słynnego jasnowidza, pozostaje jedną z tajemnic, które czas odkryje.

Jak informował portal "Życie News": Z życia wzięte. Kiedy mój mąż zaczął więcej zarabiać, od razu obarczył mnie wszystkimi obowiązkami domowymi

Przypomnij sobie: Minął miesiąc od nagłego odejścia Krzysztofa Respondka. Najbliższy przyjaciel kabareciarza ogłosił bardzo ważną decyzję. Dla fanów to zaskoczenie