Krzysztof Jackowski nie pomylił się i tym razem. Jasnowidz przewidział zasmucające wydarzenia. Stała się rzecz ostateczna, choć była nadzieja. Zycie

Krzysztof Jackowski znany jest ze swoich wielkości umiejętności wizjonerskich i już nie raz wydatnie pomógł policji i innym służbom, a także prywatnym osobom w odnalezieniu zaginionych. Niestety, bardzo często nie chodzi o żywych, a o ciała zaginionych ludzi, którzy wyszli z domu i już więcej do niego nie wrócili.

Choć Krzysztof Jackowski od dłuższego czasu zajmuje się głównie przewidywaniem tego, co stanie się w najbliższym czasie w Polsce, Europie i na świecie, publikując regularnie materiały wideo i tworząc relacje na żywo na swoim kanale w serwisie Youtube tak tym razem pomógł w poszukiwaniach zaginionej wrocławianki. Niestety, jego najgorsze przypuszczenia dotyczące tego, co stało się z kobietą się potwierdziły. Jackowski już dzień po zaginięciu wiedział bowiem, że zaginiona kobieta nie żyje!

Krzysztof Jackowski nie pomylił się i tym razem. Jasnowidz przewidział zasmucające wydarzenia. Stała się rzecz ostateczna, choć wszyscy mieli nadzieję na pozytywny finał

Mowa o 51-letniej beacie Cz. z Wrocławia, która wyszła z domu w niedzielę 29 listopada i już do niego nie wróciła. Jej bliscy nie mieli z nią kontaktu przez ponad 24 godziny. Mieli podejrzenia, że życie i zdrowie kobiety może być w niebezpieczeństwie. Na pomoc i poszukiwania niemal od razu ruszyli policjanci, a wydatnie pomogli również internauci.

Kobieta wyszła z domu, zabierając dokumenty i telefon, który był jednak wyłączony. Wizję dotyczącą kobiety miał Krzysztof Jackowski. Z jasnowidzem od razu skontaktowała się rodzina zaginionej – jej córka. Jak przewidział trafnie Jackowski zaledwie dzień po zaginięciu kobieta nie żyje.

„Niestety, odpisałem, że kobieta nie żyje. Wskazałem miejsce we Wrocławiu. Ustronne miejsce na obrzeżach Wrocławia w okolicy ulicy Dobra. Jest to w rejonie takiej bocznej dzielnicy Zakrzów. Wskazałem punkt w takim lasku przy tej ulicy Dobrej” – powiedział ostatnio Krzysztof Jackowski, cytowany przez Pikio.

Policja zdecydowała się zawęzić poszukiwania do lokalizacji wskazanej przez jasnowidza. Okazało się, że miał rację. To nie pierwsza sytuacja, w której Krzysztofowi Jackowskiemu udaje się trafnie określić miejsce położenia ciała zaginionej osoby. W zeszłym roku równie celnie określił, co stało się i gdzie znajduje się ciało małego Dawidka.