Jak informuje portal "Super Express", w środę 21 sierpnia w pokoju jednego z pensjonatów w Białym Dunajcu znaleziono ciało 14-letniego chłopca. Policja zatrzymała jego ojca. Trwa badanie przyczyn tragedii.
Zwłoki 14-latka w pensjonacie w Białym Dunajcu
Z informacji, które docierają do mediów, wynika, że zmarły 14-latek przyjechał do Białego Dunajca we wtorek 20 sierpnia. Towarzyszyło mu dwóch braci w wieku ok. 3-4 i 7-8 lat oraz ojciec.
Jak podaje portal "Super Express", wzbudzali spore zainteresowanie, głównie ze względu na zachowanie najmłodszego z dzieci, które miało biegać po pensjonacie i krzyczeć. Ojciec miał na to w żaden sposób nie reagować, podobnie jak na uwagi innych gości. Sytuacja miała się powtórzyć także w środę rano.
Kiedy rano właścicielka pensjonatu chciała jeszcze raz spróbować porozmawiać z ojcem dzieci, jednak nie miała takiej możliwości. To, co odkryto za zamkniętymi drzwiami wynajętego pokoju, poraziło wszystkich. Znaleziono tam zwłoki najstarszego z chłopców.
Przyczyny tragedii będą badane
Okoliczności śmierci 14-letniego chłopca będą badane przez policję i prokuraturę. Trwają oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczanie śladów. "Wstępne wyniki oględzin wskazują, że doszło do zabójstwa i w tym kierunku prowadzone są czynności" - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu prokurator Justyna Rataj-Mykietyn w rozmowie z portalem TVN24.
Z kolei policja informuje, że w sprawie zatrzymano 45-letniego mężczyznę, krewnego chłopca. W chwili zatrzymania mężczyzna miał być trzeźwy. Policja zdecydowała się pobrać mu krew do badań, które pozwolą ustalić, czy znajdował się pod wpływem środków odurzających.
To też może cię zainteresować: Odnaleziona Izabela trafiła do szpitala. Dyrektor placówki zabrał głos
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: TVN po raz kolejny zaskakuje. Do stacji może wrócić dawna jej gwiazda
O tym się mówi: Wiadomo, kiedy Izabella P. złoży zeznania. Wiele osób zwraca uwagę na jeden szczegół