Jak przypomina portal "Super Express", od kilku dni mówi się o orgii, która miała się odbyć z udziałem duchownych w Dąbrowie Górniczej. Sprawa wyszła na jaw, kiedy jeden z uczestników spotkania stracił przytomność i na miejsce wezwano służby medyczne. Rodzice z parafii księdza Tomasza Z. zamierzają zbojkotować pierwszą komunię świętą. To nie jedyne konsekwencje wydarzeń.
Nikt miał się o tym nie dowiedzieć
Sprawa orgii w Dąbrowie Górniczej wyszła na jaw przypadkiem. Jeden z jej uczestników miał nagle zasłabnąć. Wezwano na miejsce służby, choć nie od razu zostały one wpuszczone do środka. W związku z tym, sprawą zajęła się również prokuratura. Śledztwo prowadzone jest w sprawie nieudzielenia pomocy osoby w stanie zagrażającym życiu.
Wśród parafian kościoła Najświętszej Maryi Panny Anielskiej pojawił się pomysł na bojkot uroczystości pierwszej komunii świętej. To właśnie ksiądz Tomasz Z., który urządził spotkanie, przygotował dzieci do sakramentu. Rodzice wskazują, że stracili zaufanie nie tylko dla wspomnianego księdza, ale także do proboszcza, któremu podlegał.
Część rodziców obstaje przy nieco mniej radykalnym stanowisku. Wskazują, że chcą, żeby pierwsza komunia odbyła się w innym kościele.
Konsekwencje orgii w mieszkaniu kapłana
Bunt parafian, to nie jedyne konsekwencje po orgii w mieszkaniu jednego z kapłanów. Wobec Tomasza Z. jego zwierzchnicy wyciągnęli już pierwsze konsekwencje.
Duchowny został odsunięty od pełnienia wszystkich funkcji kościelnych i urzędów, jakie do tej pory zajmował. Nie jest już również redaktorem "Niedzieli Sosnowieckiej", który był dodatkiem do magazynu "Niedziela".
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Popularny w sieci duchowny zmierzył się z pytaniem o grzech. Jego odpowiedź z pewnością uspokoiła wielu jego obserwatorów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zaskakująca sytuacja w jednej z miejscowości. Kobieta przechodząc obok kosza na śmieci usłyszała porażający dźwięk. Na miejscu pojawiła się policja