Jak informuje portal "Money", Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż energii elektrycznej. Decyzja dotyczy pięciu największych spółek dystrybucyjnych oraz tzw. sprzedawców z urzędu. Nowe taryfy nie będą obowiązywały tych, którzy zmieszczą się w limicie zużycia energii elektrycznej, przewidzianym przez ustawodawcę.

URE zatwierdza nowe taryfy

Prezes URE dokonał zatwierdzenia nowych taryf, które mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2023 roku. Zmiany taryfy nastąpiły w PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Enei oraz Enerdze. Co ważne zmiany dotyczą wszystkich grup taryfowych, a więc zarówno dla klientów indywidualnych, jak i dla biznesu oraz przemysłu.

Odbiorcy nie muszą szczególnie obawiać się zmiany taryf, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Zgodnie z rozwiązaniem ustawowym, rządzący zamrozili stawki energii elektrycznej na poziomie ze stycznia bieżącego roku. Będą one obowiązywały do określonego limitu zużycia. Dopiero jego przekroczenie będzie się wiązało ze zmianą taryfy na tegoroczną.

Licznik prądu/YouTube @4LiveTechTv
Licznik prądu/YouTube @4LiveTechTv
Licznik prądu/YouTube @4LiveTechTv

Limity

Podstawowy limit zużycia określono na poziomie 2 tysięcy kWh. Na wyższy limit mogą liczyć osoby niepełnosprawne i ich rodziny - w ich przypadku limit wynosi 2,6 tysięcy kWh. W przypadku rodzin posiadających Kartę Dużej Rodziny limit ten wynosi 3 tysiące kWh. Taki sam limit obowiązuje osoby prowadzące działalność rolną i działy specjalne produkcji rolnej.

W przypadku przekroczenia odpowiedniego dla nas limitu zużycia, każda kWh będzie nam naliczona ze stawkami, jakie URE zatwierdziło na rok 2023. URE przekonuje, że podwyżki stawek uwzględniają faktyczne koszty ponoszone przez spółki.

Energia eleketryczna/YouTube @Teoria Elektryki
Energia eleketryczna/YouTube @Teoria Elektryki
Energia eleketryczna/YouTube @Teoria Elektryki

Co sądzicie o wprowadzonych limitach zużycia energii?

To też może cię zainteresować: Propozycje znanej restauratorki na zbliżające się święta. Co poleca Magda Gessler

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:Rodzina Wojtka Szczęsnego przygotowuje się do świąt. W sieci pojawiły się urocze fotki

O tymsię mówi: Mocne słowa Anny Wendzikowskiej na temat Edwarda Miszczaka. Co takiego powiedziała dziennikarka