Jak podaje portal "Pikio", Minister Zdrowia Adam Niedzielski na czwartkowej konferencji prasowej ogłosił wprowadzenie w naszym kraju kwarantanny narodowej oraz godziny policyjnej. To tylko część z mających nas obowiązywać od 28 grudnia obostrzeń.
Kwarantanna narodowa od 28 grudnia
Na stronie rządu pojawiła się informacja, że do 17 stycznia 2021 roku zostaje przedłużony "etap odpowiedzialności", który ma zapobiec rozwinięciu się trzeciej fali epidemii koronawirusa. Minister Zdrowia poinformował, że system ochrony zdrowia w naszym kraju mógłby nie wytrzymać ponownego wzrostu liczby ciężkich zachorowań na Covid-19.
Wśród obostrzeń, które mają zacząć obowiązywać od 28 grudnia 2020 roku i potrwać do 17 stycznia 2021 roku, jest zamknięcie hoteli także dla pracowników przebywających w podróży służbowej. Zamknięte zostaną stoki narciarskie, a także ponownie sklepy w galeriach handlowych (z wyłączeniem aptek, drogerii oraz sklepów spożywczych).
Godzina policyjna
Podobnie, jak ma to miejsce w innych krajach, rządzący zdecydowali się sięgnąć po godzinę policyjną, choć będzie ona obowiązywała od godziny 19:00 31 grudnia 2020 roku do godziny 6:00 rano 1 stycznia 2021 roku. Szef resortu zdrowia wskazał, że będzie ona podlegała kontroli podobnie, jak miało to miejsce wiosną.
W tych godzinach wyjście z domu będzie możliwe tylko w ważnych i uzasadnionych przypadkach, takich jak wyjście do pracy, czy powrót z niej, a także zaspokojenie niezbędnych potrzeb domowych.
Sylwestra nie będziemy musieli jednak obchodzić samotnie, zgodnie z informacjami przekazanymi przez Adama Niedzielskiego będziemy mogli się spotkać z maksymalnie 5 osobami z poza naszego gospodarstwa domowego.
Co sądzicie o wprowadzonych obostrzeniach?
To też może cię zainteresować: Ekspert od chorób zakaźnych o decyzji rządu. Co powiedział prof. Miłosz Parczewski
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niezwykle rzadkie zjawisko, które opisano w Biblii. Już niedługo ujrzymy Gwiazdę Betlejemską
O tym się mówi: Szykują się zmiany w przepisach dotyczących segregacji odpadów. Kto na tym skorzysta, a kto straci
