Jak podaje portal "Pikio", ksiądz wysyłał do nastolatki wiadomości, których treść zszokowała niejedną osobę. Po tym, jak sprawa wyszła na jaw, do akcji wkroczyła kuria.
Szokujące wiadomości wysyłane przez księdza do 18-latki
Zatrudniony w szkole średniej jako katecheta ksiądz wysyłał oburzające wiadomości do jednej ze swoich 18-letnich uczennic. Wiadomości związane były z uczestnictwem w Strajku Kobiet po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku w sprawie aborcji. Słowa duchownego wywołały powszechne oburzenie.
Do oburzającej sytuacji doszło w Szczecinie. Katecheta dowiedział się, że jedna z uczennic szkoły, w której uczył wzięła udział w akcji protestacyjnej. Postanowił wyrazić swoje zdanie na ten temat, wysyłając do 18-latki wiadomości. W pierwszej było jej zdjęcie z transparentem.
"Dobrze, że na kiblu siedzę, bo jak się zlałem ze śmiechu to chociaż byłem na miejscu" - cytuje jedną z kolejnych wiadomości wysłanych przez duchownego portal "Pikio". Uczennica w odpowiedzi stwierdziła, że walczy jedynie o wolność, a to, jak zachowuje się ksiądz jest po prostu żałosna. Na tym wymian zdań się jednak nie skończyła, ksiądz stwierdził, że dziewczyna nie będzie rodzić. Dodatkwo wykluczył ją z zajęć religii.
Kuria zajęła się sprawą
Nastolatka postanowiła nagłośnić całą sprawę, o której dowiedział się także dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego Kurii Metropolitarnej w Szczecinie. Postanowił nie pozostawać obojętnym wobec zachowania duchownego.
Ksiądz, który wysyłał te obrzydliwe wiadomości został zawieszony w pracy na stanowisku katechety. Być może kara będzie jeszcze bardziej dotkliwa - wszystko zależy od decyzji, jaką podejmie biskup Henryk Wejman.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Przemysław Czarnek zamierza podać się do dymisji? Minister edukacji odniósł się do zarzutów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Gwiazdor „Rancza” niezwykle martwi się o swoją córkę. Jej sytuacja jest bardzo niepokojąca. Nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy
