W Wielką Sobotę około godziny 4:50 w oknie życia w Sosnowcu zadzwonił alarm. Dyżurująca siostra karmetalinka znalazła w kołysce nowonarodzoną dziewczynkę.

Dyrektor lokalnego Caritas, ks. Tomasz Folga poinformował, że w związku wypełnione wszystkie konieczne procedury. Dziecko jest już bezpieczne pod okiem pracowników placówki opiekuńczej.

Policja ustala tożsamość matki

Policja w Sosnowcu obecnie jest w trakcie ustalania tożsamości i matki i wyjaśniania, czy na pewno zrzekła się praw do córki.

Zgodnie z przepisami musimy dotrzeć do matki noworodka. Ustalić, czy osoba, która zostawiła dziecko, podjęła świadomą decyzję
- wyjaśnił podkom. Sonia Kepper, rzecznik policji w Sosnowcu.

Policja musi mieć pewność, że dziecko nie zostało uprowadzone i oddane wbrew woli matki.

Zgodnie z przepisami musimy dotrzeć do matki noworodka. Ustalić, czy osoba, która zostawiła dziecko, podjęła świadomą decyzję
– dodała Kepper.

Do tego momentu dziewczynka będzie przebywać w placówce opiekuńczej.

Okno życia w Sosnowcu

Okno życia w Sosnowcu zostało oficjalne otworzone w 2009 roku. Do tej pory trafiło tam troje dzieci. Pierwsze z nich zostało znalezione w marcu 2018 roku.

To bezpieczne miejsce, w którym można zostawić dziecko nie narażając na niebezpieczeństwo lub śmierć. Nie ma w związku z tym żadnych konsekwencji prawnych.

Zobacz także: SPECJALIŚCI PRZYPOMINAJĄ, NIE TYLKO KORONAWIRUSA ZAGRAŻA NASZYM DZIECIOM. RODZICE NIEMOWLĄT POWINNI PAMIĘTAĆ O SZCZEPIENIACH

Polecamy również: TEN MĘŻCZYZNA TO TATA NA MEDAL. FILMIK Z PIERWSZEJ KĄPIELI NOWORODKA JEST PRZEUROCZY

Portal "Życie" informował o: PIĘKNY GEST POLICJANTEK Z KALISZA. POPRAWIŁY HUMOR SOLENIZANTOWI PODDANEMU KWARANTANNIE