Jak podaje portal "Super Express", ostatnie miesiące życia Jerzego Stuhra nie należały do najłatwiejszych. Aktor nie tylko zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, ale także potężnym hejtem, który spadł na niego po kolizji drogowej, do której doprowadził pod wpływem alkoholu. Wszystko opisał w swoim dzienniku.

Ostatnie miesiące życia Jerzego Stuhra

Ostatnie miesiące życia Jerzego Stuhra były wypełnione cierpieniem fizycznym i psychicznym. Aktor mierzył się z potężnym hejtem, który związany był z kolizją drogową, do której Stuhr doprowadził w październiku 2022 roku. Badanie alkomatem potwierdziło, że Stuhr prowadził pod wpływem alkoholu.

Aktor przyznał się do winy. Jak przypomina dziennik, sąd nałożył na Stuhra karę 12 tys. zł grzywny i 6 tys. zł na fundusz wspierający ofiary. Dla wielu osób kara nie była wystarczająca. Wielu z nich chciało dla niego więzienia, o czym otwarcie mu pisało. Pojawiły się też znacznie mniej przyjemne groźby.

"I jeszcze te nocne telefony: Stuhr, ty zmoro, zginiesz jak Aldo Moro" - cytuje wpis Stuhra "Super Express". Dziennik przypomina, że premier Włoch Aldo Moro został uprowadzony i zamordowany. Jego ciało udało się odnaleźć dopiero dwa miesiące później.

Jerzy Stuhr/YouTube @Magazyn Viva!
Jerzy Stuhr/YouTube @Magazyn Viva!
Jerzy Stuhr/YouTube @Magazyn Viva!

"Zrobiło się pusto"

W książce "Z biegiem dni" podkreślił, że po wspomnianej kolizji zaczęto się od niego odwracać. "Zauważyłem, że po wspomnianej kolizji drogowej wokół mnie zrobiła się pustka. Odwołanie spotkań. Jedna z nagród, którą mi kiedyś przyznano, została natychmiast odebrana" - wspominał artysta.

Wyrok w sprawie kolizji drogowej nie był jedynym. Zaledwie dwa dni po ogłoszeniu wyroku sądowego, aktor dowiedział się o swojej chorobie. Jerzy Stuhr po 9 latach musiał po raz kolejny stanąć do walki z rakiem krtani.

W swoim pamiętniku podkreślał, że wraz z chorobą "zaczęły się ból i cierpienie". "Szpital jest przerażający, upokarzający" - dodawał w książce "Z bigiem dni".

Jerzy Stuhr/YouTube @Magazyn Viva!
Jerzy Stuhr/YouTube @Magazyn Viva!
Jerzy Stuhr/YouTube @Magazyn Viva!

Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca 2024 roku, niemal miesiąc po tym, jak ostatni raz wystąpił na scenie w spektaklu "Geniusz". Jego ciało spoczęło w rodzinnym grobie na cmentarzu w Krakowie.

To też może cię zainteresować: Tomasz Jakubiak z "MasterChefa", szczerze o chorobie w Dzień Dobry TVN. Mówił prosto ze szpitala

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Te trzy kolory włosów sprawdzą się idealnie dla kobiet 60-letnich. Siwe kosmyki to już nie problem

O tym się mówi: Niepowetowana strata w świecie muzyki. Odeszła prawdziwa legenda