Jak przypomina portal "Pudelek", kwestia wysokości emerytur gwiazd budzi wiele emocji. Wiele gwiazd faktycznie dostaje skrajnie niskie świadczenia, ale trudno zapominać, że wielu z nich przez lata swojej aktywności scenicznej zarabiało krocie. Do grona gwiazd, które otwarcie mówią o swojej emeryturze, dołączył właśnie Tadeusz Drozda, który w przeciwieństwie do kolegów z branży, nie zamierza się skarżyć. Poznajcie szczegóły!
Tadeusz Drozda od lat na srebrnym ekranie
Tadeusz Drozd rozpoczął swoją przygodę z telewizją w latach 70. ubiegłego wieku. To właśnie wtedy związał się z TVP. Był twórcą i współprowadzącym wielu programów o charakterze satyrycznym. Szerokiej publiczności z pewnością zapadł w pamięć, jako prowadzący programu "Śmiechu warte".
Później widzowie mieli okazję oglądać Drozdę w Superstacji, choć przed czterema laty satyryk stracił pracę w stacji. Nie ukrywał wówczas rozgoryczenia tym faktem, podkreślając, że w naszym kraju nie szanuje się osób z ogromnym doświadczeniem, czego nie doświadczają artyści za granicą.
Tyle wynosi emerytura Tadeusza Drozdy
Temat emerytur gwiazd budzi w opinii publicznej sporo emocji. Wielu ludzi nie rozumie, jak artyści, którzy przez lata zarabiali zawrotne kwoty, mogą teraz skarżyć się na niskie świadczenia z ZUS i konieczność pozostawania aktywnymi zawodowo pomimo zaawansowanego wieku.
Tadeusz Drozda nie należy do grona tych gwiazd, które skarżą się na wysokość wypłacanej im emerytury. Satyryk nie ukrywa, że nigdy nie był zatrudniony na umowę o pracę, a jedynie o umowę o dzieło, co przełożyło się na jego głodową emeryturę.
"Nie narzekam. Już tak mam. Poza tym sam sobie zgotowałem taki los" - powiedział Tadeusz Drozda w rozmowie z dziennikarzami "Życia na gorąco". Satyryk dodał, że nadal pozostaje aktywny zawodowo i występuje na różnego rodzaju imprezach i eventach.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Zenek Martyniuk mierzy się ze sporymi problemami. Fani martwią się o wokalistę disco polo. Gwiazdor zebrał cięgi od słuchaczy. O co dokładnie poszło
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tajemnicza choroba po zjedzeniu znanego gatunku borowika. Grzybiarze i leśnicy ostrzegają przed zbiorami tych grzybów. Jak się ustrzec przed zatruciem