9 maja minęło 55 lat od premiery jednego z najpopularniejszych polskich seriali jakim był "Czterech pancernych i psa" w reżyserii Konrada Nałęckiego. Produkcja przypadła do gustu telewidzom, a grający w niej aktorzy zyskali ogromną popularność.
55 lat “Czterech pancernych”
“czterej pancernii” byl jednym z ulubionych seriali Polakow. Po jego emisji jak grzyby po deszczu wyrastały kolejne czworonogi o imieniu “Szarik”. Do dziś jest to jedno z popularniejszych imion dla Owczarków Niemieckich. Nie każdy jednak wie, że Szarik to pies, który miał kilka twarzy.
Szarik to jedna z głównych postaci serialu. Jest tak ważny, że znalazło się dla niego miejsce w czołgu. To właśnie dzięki niemu bohaterowie niejednokrotnie wychodzili z opresji cało.
Jak zdradza Pikio.pl, Szarik (z rosyjskiego oznacza kuleczkę, bohater otrzymał takie imię, bo jako szczeniak przypominał futrzaną kulkę) grany był przez aż trzech psich aktorów. Trymer, Atak i Spik – to imiona trzech psów wcielających się w role Szarika.
Każdy z nich był odpowiedzialny za inne sceny. Najczęściej na ekranie pojawiał się Trymer. Atak za to, wykorzystywany był w scenach wymagających dużego wysiłku oraz prędkości.
Zaskakujący jest fakt, że Trymer, nie przepadał za Jankiem! Było to problematyczne podczas kręcenia scen sympatii. Dlatego, że pies nie lubił swojego opiekuna, ciężko było nakręcić sceny w których np. pies liże Janka po rękach. Aby taka sytuacja była w ogóle możliwa, aktorowi smarowano ręce… koglem moglem!
Nie tylko zwierząt było na planie dużo. Nie każdy wie, że na planie serialu, który liczył 3 serie po 21 odcinków było aż 11 czołgów. Każdy Rudy 102, ktory zakonczyl swoja przygodę na planie trafiał na poligon i służył żołnierskim ćwiczeniom. Jak wiadomo w czołgu miejsca nie jest zbyt wiele, dlatego też na planie wykorzystano scenerie przypominającą wnętrze czołgu, która pozwalała na swobodne pomieszczenie wszystkich kamer czy mikrofonów a także członków ekipy.
“Czterej pancerni” nie powstali od tak. Celem serialu było propagowanie przyjaźni względem bloku socjalistycznego.
Dzięki serialowi Janusz Gajos, który wówczas był jeszcze studentem, zyskał ogromną popularność. Niestety rola Janka Kosa bardzo wpłynęła na jego życie.
Nie mogłem swobodnie się poruszać. Chłopcy strzelali do mnie z korkowców, ciągnęli za włosy.Wszyscy kojarzyli mnie z Jankiem Kosem. Dostawałem tylko mało ważne propozycje. Przeżywałem to bardzo boleśnie. Wszystkie moje ambicje zaczęły wyglądać śmiesznie, bo nikt nie traktował mnie poważnie.- wspomniał niegdyś w rozmowie z TVN 24.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: ANDRZEJ PIASECZNY WYJAŚNIŁ, DLACZEGO PRACOWAŁ DLA TELEWIZJI POLSKIEJ. ARTYSTA POWIEDZIAŁ JASNO, CZEMU NIE MÓWIŁ O SWOICH POGLĄDACH. PADŁY MOCNE SŁOWA
O tym się mówi w Polsce: ZDENERWOWANI RODZICE MIELI DOŚĆ I OPUBLIKOWALI W SIECI ZDJĘCIE DOTYCZĄCE DZIECKA. ICH ZDANIEM NAUCZYCIEL NIESPRAWIEDLIWIE OBNIŻYŁ OCENĘ NA TEŚCIE
