Nierzadko zdarza się, że nie odbierzemy przesyłki pocztowej bądź sam listonosz nam jej nie dostarczy. Nie zdajemy sobie sprawy, jakie konsekwencje może to za sobą nieść.
Jak podaje portal wp.pl coraz popularniejsze stają się praktyki tzw. „szyfrowania awizo”. Listonosz nieczytelnie wypełnia dane zawiadomienie, przez co odbiorca nie jest w stanie odczytać miejsca, skąd paczkę odebrać. Dodatkowo często zdarza się tak, że pracownicy poczty nie sprawdzają, czy w danym mieszkaniu ktoś jest, tylko od razu zostawiają wypisane zawiadomienie w skrzynce.
Zdarzają się też sytuacje, że zawiadomienia nie trafiają do miejsc do tego przeznaczonych. Awizo można znaleźć przed klatką czy na domofonie. Takie zachowania nie świadczą dobrze o listonoszach, a co więcej mogą nam przysporzyć niemałe kłopoty.
Zobacz także: POMAGALI INNYM, TERAZ SAMI POTRZEBUJĄ POMOCY. SZLACHETNA PACZKA APELUJE!
Problemem nie jest tylko to, że paczki giną. Ważniejszą sprawą są zawiadomienia o zadłużeniu niedostarczone na czas czy rachunki. Skutkiem mogą być narastające odsetki bądź przerwanie dostarczanej usługi np. prądu czy internetu.
Największy kłopot stanowią zawiadomienia sądowe. Nieodebrane pisma urzędowe mogą skutkować np. nie pojawieniem się w sądzie w określonym czasie lub upłynięciem terminu złożenia wniosków, co może wywołać skutki prawne.
Zobacz także: TAJEMNICZE DŹWIĘKI PODCZAS ŚLUBU. GOŚCIE NIE MOGLI UWIERZYĆ W TO, CO USŁYSZELI!
Źródło: „Biznesinfo.pl”