W sobotę 13 czerwca przez Kraków przeszła potężna nawałnica, która powaliła drzewa na os. Podwawelskim i rozerwała balon widokowy, który umiejscowiony był na bulwarze Wołyńskim przy starym Hotelu Forum.
Wiatr rozszarpał powłokę balonu, której części wylądowały później m.in. na budynkach i samochodach zaparkowanych przy ulicy Ludwinowskiej.
Śledztwo policji
Policja w Krakowie od razu rozpoczęła śledztwo sprawdzające czy dochowano wszelkich procedur podczas zabezpieczenia balonu.
Sprawdzane jest także czy właściciel poddawał balon kontrolom okresowym i czy kontaktował się wcześniej IMiGW by sprawdzić warunki pogodowe.
Pracę policji nadzoruje Prokuratura Rejonowa Kraków – Podgórze. Choć nikt nie ucierpiał, samo zdarzenie mogło narazić wielu ludzi na utratę zdrowia lub życia za co odpowiedzialnym może grozić nawet trzy lata więzienia.
Przypomnij sobie o: W nawałnicy ucierpiał nie tylko balon widokowy. Gdzie jeszcze wichura wywołała poważne szkody
Jak informował portal Życie: Część lekarzy powraca do Centrum Onkologii. Przełom w konflikcie
Portal Życie pisał również o: Małopolska: Kilkadziesiąt nowych przypadków COVID-19. Ile osób w województwie jest obecnie chorych