Jak podaje serwis „Plejada”, poniedziałkowe wydanie „Dzień dobry TVN” zaskoczyło widzów żywą i emocjonującą dyskusją na temat medialnej popularności Katarzyny Zillmann. Prowadzący różnili się w ocenie przyczyn zainteresowania sportowczynią – Maciej Dowbor podkreślał znaczenie jej olimpijskiego srebra, podczas gdy Sandra Hajduk-Popińska zwróciła uwagę na udział Zillmann w „Tańcu z gwiazdami” i zawirowania w życiu prywatnym.
Jej życie prywatne budzi emocje
Katarzyna Zillmann, polska wioślarka i srebrna medalistka olimpijska z Tokio 2020, od lat jest jedną z najważniejszych postaci polskiego sportu, ale jej życie osobiste niejednokrotnie znajdowało się także w centrum medialnej uwagi. Sportsmenka, która publicznie ujawniła swoją orientację seksualną już w trakcie igrzysk, stała się ważną inspiracją dla osób LGBT+ w Polsce.
W 2025 roku Zillmann przyciągnęła jeszcze większe zainteresowanie, biorąc udział w 17. edycji programu „Taniec z gwiazdami”. Tam, wraz z Janją Lesar, stworzyły pierwszą kobiecą, żeńską parę w historii polskiej edycji show, zdobywając sympatię widzów i docierając aż do półfinału.
Za kulisami programu doszło jednak do zawirowań w życiu prywatnym Zillmann. Podczas trwania tanecznego show wioślarka rozstała się ze swoją długoletnią partnerką, kajakarką Julią Walczak, co stało się szeroko komentowanym tematem w mediach. Jej była partnerka opublikowała później własne podsumowanie relacji, podkreślając m.in. wdzięczność za wspólnie spędzony czas. Równie dużo emocji wzbudziła relacja Katarzyny Zillmann z Janją Lesar.
Trudne pytania i obrona
Po głośnym udziale w „Tańcu z gwiazdami” i medialnym zainteresowaniu życiem prywatnym, w tym relacją z Janją Lesar, Katarzyna Zillmann pojawiła się w poniedziałkowym wydaniu „Dzień dobry TVN”. Już na początku rozmowy prowadzący poruszyli temat, który zdaje się nie opuszczać wioślarki od momentu jej sportowych sukcesów: czy medialne zainteresowanie jej życiem prywatnym nie przyćmiło osiągnięć sportowych.
„Nie zabolało cię to, że osiągnęłaś tak wiele w sporcie, jesteś mistrzynią, jesteś najlepsza”— zapytała Sandra Hajduk-Popińska. Maciej Dowbor nie podzielił opinii, że medialne zainteresowanie Katarzyną Zillmann wynika przede wszystkim z jej udziału w programie „Taniec z gwiazdami” czy zawirowań w życiu prywatnym.
Prowadzący podkreślił, że wioślarka już wcześniej była w centrum uwagi mediów – podobnie jak jej koleżanki z olimpijskiej czwórki – zwłaszcza po zdobyciu srebrnego medalu na igrzyskach w Tokio.
„Nie byłoby olimpijskiego srebra, nie byłoby jej tutaj, bo nikogo nie interesuje, jakiej jest orientacji ani czy jest "babochłopem", czy nie. Muszę cię bronić i twoich sportowych sukcesów” – powiedział Dowbor.
To też może cię zainteresować: Sylwester u Magdy Gessler znów budzi emocje. Ceny kolacji robią wrażenie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nie żyje legendarna aktorka. Była ikoną kina
O tym się mówi: Po świętach rosną napięcia wokół Mentzena. Ekspert zabiera głos