Miał zaledwie 55 lat, pełen energii, zawsze uśmiechnięty i dowcipny – do końca nikt nie przypuszczał, że zmaga się z tak poważną chorobą. Dziś już wiadomo, że przyczyną śmierci był nowotwór, który długo pozostawał niezdiagnozowany.

Ulubieniec widzów i wierny przyjaciel Dagmary Kaźmierskiej

Jacek Wójcik zyskał popularność jako bliski przyjaciel Dagmary Kaźmierskiej. Razem stworzyli kultowy duet, który bawił miliony Polaków. Fani kochali go za autentyczność, dystans do siebie i serdeczność. W programie „Królowe życia” był uosobieniem pozytywnej energii – zawsze uśmiechnięty, zawsze gotowy do żartu, pisze Świat Gwiazd.

Wieść o jego śmierci obiegła media 1 października i wywołała ogromny smutek. Sama Dagmara żegnała go w emocjonalnym wpisie:

„ŻEGNAJ DŻEJK. Do zobaczenia w innym Świecie. Kochani, dziś odszedł DŻEJK. Nie będzie Was już bawił. Miejmy Go wszyscy w pamięci wesołego i zwariowanego”.

Rak z przerzutami – diagnoza, która przyszła za późno

Z informacji przekazanych przez Katarzynę „Lalunę” Lirsz wynika, że Jacek zmarł z powodu agresywnego raka z przerzutami. Co najbardziej porusza – do samego końca nie wiedział, że jest chory.

„Rak z przerzutami. Jacka też zabrało bardzo szybko, bo wcześniej nic nie wiedział, zemdlał i jak go zabrali, okazało się, że już było za późno” – napisała Laluna.

Według jej relacji, Wójcik zbagatelizował pierwsze objawy, które mogły wskazywać na poważne problemy zdrowotne. Czuł się źle, narzekał na osłabienie, ale tłumaczył to przemęczeniem. W ostatniej rozmowie z mamą Laluny miał powiedzieć, że „zamiast iść do lekarza, będzie się cieszył nowym samochodem”. Niestety, ta decyzja okazała się tragiczna.

„Jest mi bardzo smutno, że Jacuś tak długo nic nie wiedział o tym, że jest tak ciężko chory, może jeszcze był jakiś ratunek” – dodała poruszona Laluna.

Objawy, których nie wolno lekceważyć

Eksperci z Cancer Research UK oraz polscy lekarze przypominają, że wiele nowotworów przez długi czas nie daje wyraźnych objawów. Jednak istnieją symptomy, których nie można ignorować – zwłaszcza jeśli utrzymują się ponad 3–4 tygodnie:

  • przewlekły ból (głowy, brzucha, kręgosłupa, kości),
  • nagła utrata masy ciała,
  • uporczywy kaszel lub chrypka,
  • problemy z wypróżnianiem lub krew w stolcu,
  • trudności przy oddawaniu moczu lub krew w moczu,
  • nowe lub szybko rosnące zmiany skórne.

Lekarze podkreślają, że pojedynczy objaw nie zawsze oznacza raka, ale jego lekceważenie może opóźnić diagnozę. W Polsce działa system badań przesiewowych finansowanych przez NFZ – mammografia, cytologia, kolonoskopia czy programy wczesnego wykrywania raka prostaty.

Smutna lekcja po śmierci „Dżejka”

Historia Jacka Wójcika jest bolesnym przypomnieniem, że zdrowie nie powinno czekać. Choć był osobą pełną życia, nie zdążył podjąć walki z chorobą, o której nie wiedział.

Jego nagłe odejście pokazuje, jak ważne są regularne badania, czujność wobec sygnałów wysyłanych przez ciało i reagowanie na nie – zanim będzie za późno.

Dziś fani, przyjaciele i rodzina wspominają Jacka z uśmiechem i żalem. Pozostawił po sobie nie tylko wspomnienia z telewizji, ale też lekcję, która może ocalić innych: nie odkładaj zdrowia na później.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Na ślubnym kobiercu stałam jak gość na własnej ceremonii": Bo mama mojego męża postanowiła, że to ona będzie w centrum uwagi

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Twoja data urodzenia zdradza błogosławieństwo od przodków. Jaki dar niesiesz w sobie