Choć brzmi to jak wróżba, wielu ezoteryków uważa, że liczby niosą w sobie głęboką symbolikę i mogą odzwierciedlać nasze najważniejsze życiowe wybory – w tym także miłość.
Jedno małżeństwo – miłość na całe życie
Osoby urodzone 1, 10, 19 lub 28 dnia najczęściej wybierają tylko raz i trwają w tym wyborze do końca. To ludzie wierni, lojalni i konsekwentni. Podobnie wygląda los urodzonych 6, 15 i 24 dnia – długo szukają, ale kiedy już znajdą odpowiednią osobę, nie wyobrażają sobie innego życia.
Dwa etapy miłości – próba i świadomy wybór
Urodzeni 2, 11, 20 i 29 dnia zwykle przechodzą przez dwa związki. Pierwszy jest lekcją – czasem bolesną, pełną wyzwań. Drugi zaś staje się świadomym wyborem, opartym na dojrzałości i zrozumieniu. Podobną drogę mogą przejść osoby z dat 7, 16 i 25, dla których drugie małżeństwo bywa przełomowe.
Wiele prób zanim nadejdzie harmonia
Ludzie urodzeni 3, 12, 21 i 30 dnia często długo szukają swojej drugiej połówki. Mogą mieć kilka małżeństw lub ważnych relacji, zanim znajdą spokój i stabilność. Także ci z datą 9, 18 i 27 wchodzą w związki karmiczne – pierwsze małżeństwo bywa trudną lekcją, a dopiero drugie przynosi harmonię.
Nieoczywiste ścieżki miłości
Osoby urodzone 4, 13, 22 i 31 dnia mają w życiu skrajne scenariusze: jedno bardzo trwałe małżeństwo albo nawet trzy. Jeszcze inaczej wygląda los urodzonych 5, 14 i 23 dnia – ci często wolą wolne związki lub kilka krótszych relacji, zamiast jednego małżeństwa na całe życie.
Tylko jedno, ale wyjątkowe
Numerolodzy zwracają uwagę, że urodzeni 8, 17 i 26 dnia spotykają na swojej drodze wielu ważnych ludzi, jednak małżeństwo zawierają tylko raz. To związek głęboki, transformujący, który wpływa na całe ich życie.
Choć takie prognozy traktować należy z przymrużeniem oka, wiele osób wierzy, że liczby nie kłamią. A twoja data urodzenia – czy zgadza się z tym, co mówią numerolodzy?
To też może cię zainteresować: Morawiecki obarczył winą Ziobrę. Były minister sprawiedliwości nie wytrzymał i odpowiedział
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Gorąco w "Tańcu z gwiazdami". Ewa Minge zwróciła się bezpośrednio do Rafała Maseraka