Choć dla wielu gospodarstw domowych oznacza to tylko kilka złotych więcej miesięcznie, jej prawdziwe znaczenie i cel są znacznie bardziej złożone.

Opłata mocowa to specjalny mechanizm finansowania systemu energetycznego, który ma zagwarantować bezpieczeństwo dostaw prądu. Jej celem jest wspieranie producentów energii, którzy muszą utrzymywać elektrownie w gotowości – nawet jeśli akurat nie pracują. To właśnie ta "rezerwa mocy" ma chronić kraj przed blackoutem w czasie najwyższego zapotrzebowania.

Po raz pierwszy wprowadzona w 2021 roku, została tymczasowo zawieszona z powodu kryzysu energetycznego i galopujących kosztów życia. Teraz jednak, decyzją Urzędu Regulacji Energetyki, opłata powraca – i to w nowym kształcie.

Dla odbiorców indywidualnych – czyli gospodarstw domowych – opłata mocowa będzie naliczana w formie ryczałtu, zależnie od rocznego zużycia prądu:

  • ok. 3,50 zł miesięcznie dla najniższych zużyć,
  • nawet do 12 zł miesięcznie dla gospodarstw z większym zapotrzebowaniem na energię.

Dla przeciętnego odbiorcy to pozornie niewielki koszt, jednak w skali roku oznacza realny wzrost domowych rachunków – szczególnie w połączeniu z innymi opłatami regulacyjnymi i zmiennymi stawkami energii.

Znacznie bardziej dotkliwie odczują to firmy, zwłaszcza przemysł energochłonny. Tam opłata będzie naliczana nie ryczałtowo, lecz w oparciu o rzeczywiste zużycie w godzinach szczytu – a to może oznaczać poważne, comiesięczne obciążenie finansowe.

Choć całkowite uniknięcie opłaty mocowej nie jest możliwe, istnieją sposoby, by ograniczyć jej wpływ:

  • Inwestycje w energooszczędne urządzenia – nowoczesny sprzęt AGD zużywa znacznie mniej prądu niż modele sprzed lat.
  • Zmiana nawyków – korzystanie z prądu poza godzinami szczytu może w dłuższej perspektywie przynieść oszczędności.
  • Fotowoltaika i magazyny energii – coraz popularniejsze wśród gospodarstw i firm, nie tylko obniżają rachunki, ale także dają większą niezależność od wahań opłat i cen energii.

Choć opłata mocowa może wydawać się tylko drobnym dodatkiem do rachunku, to jej wprowadzenie sygnalizuje szersze wyzwania dla polskiego systemu energetycznego. Starzejąca się infrastruktura, rosnące zapotrzebowanie i transformacja w stronę OZE wymagają stabilnych źródeł finansowania – i to właśnie ta opłata ma je zapewnić.

Warto więc nie tylko obserwować swoje rachunki, ale też aktywnie planować przyszłość energetyczną domu lub firmy. W świecie, w którym energia staje się dobrem strategicznym, świadome decyzje dziś mogą zapewnić spokój jutro.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Rodzice zapłacili mojemu bratu, by milczał": Gdy odkryłam prawdę, runął cały mój świat


Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nastolatki zwabiły 14-latkę w ustronne miejsce. Tam zaczęły ją bić. Wszystko się nagrało