Magdalena Narożna od lat z powodzeniem występuje jako charyzmatyczna liderka zespołu „Piękni i Młodzi”, ale to nie scena koncertowa była ostatnio jej jedynym polem działania. Wokalistka z powodzeniem próbowała swoich sił w popularnych programach rozrywkowych. Po udziale w 16. edycji „Tańca z Gwiazdami” wróciła wspomnieniami do wcześniejszych doświadczeń i szczerze oceniła, który z formatów Polsatu okazał się większym wyzwaniem.
W rozmowie na kanale „Ja wysiadam” Narożna zdradziła kulisy swojej przygody z tańcem, emocji i zmagań, jakie towarzyszyły jej przez sześć odcinków show. Choć nie sięgnęła po Kryształową Kulę, udział w programie uznaje za ogromny sukces. Występowała u boku Piotra Musiałkowskiego i – jak sama mówi – nie spodziewała się, że zajdzie tak daleko.
– Naprawdę spodziewałam się, że wcześniej odpadnę. Ta edycja była na wysokim poziomie. Większość uczestników tańczyła fenomenalnie. To był zaszczyt znaleźć się wśród nich – podkreśliła artystka z dumą.
Ale nie był to jej pierwszy kontakt z telewizyjną rywalizacją. Już w 2021 roku zaskoczyła publiczność udziałem w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Przeobrażenia sceniczne, kostiumy, ciężki makijaż i konieczność perfekcyjnego naśladowania gwiazd światowej muzyki – wszystko to wymagało ogromnego wysiłku. Jednak dla Narożnej był to teren znajomy.
– Zdecydowana większość twierdzi, że Twoja Twarz to emocjonalnie wyczerpujący program. A ja? Czułam się tam jak ryba w wodzie! – przyznała z uśmiechem.
Jej zaskakujące wyznanie wzbudziło niemałe zainteresowanie wśród fanów. Choć program uchodzi za emocjonalnie wymagający, Magdalena zaskoczyła podejściem: czuła się w nim swobodnie i spełniona. Ale jak zaznacza, to właśnie show muzyczne było dla niej jako wokalistki... trudniejsze.
– Dla wokalistów „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” to prawdziwy test. Trzeba walczyć z własnym głosem, dopasować się do cudzej barwy, stylu, ruchu scenicznego. Tam nie da się niczego udawać – oceniła Narożna.
Porównując oba formaty, nie miała wątpliwości – choć taniec był fizycznie wymagający, to właśnie program z muzycznymi metamorfozami postawił ją w sytuacji największego artystycznego wyzwania.
Magdalena Narożna nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Czy zobaczymy ją w kolejnym telewizyjnym formacie? Patrząc na jej dotychczasową drogę, można być pewnym: ta scena wciąż jest dla niej za mała.
To też może cię zainteresować: Zamiast wylewać, użyj do podlewania. Skrzydłokwiat odwdzięczy się bujną zielenią
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Moja córka nie zaprosiła mnie na wesele": Powiedziała, że całe życie się mnie wstydziła, bo jestem stara i urodziłam ją mając 45 lat