Ale czy wiesz, że jeden z najczęściej wybieranych odcieni może… postarzać? Eksperci są zgodni – niektóre kolory, choć efektowne na zdjęciach, w rzeczywistości nie współgrają z dojrzałą cerą i mogą odebrać twarzy blask.

Idealny kolor włosów to taki, który harmonizuje z naturalnym typem urody. Każdy z nas – niezależnie od wieku – należy do jednego z czterech typów kolorystycznych: wiosna, lato, jesień, zima. To właśnie on decyduje, czy będą nam pasować chłodne blondy, karmelowe brązy czy ciepłe rudości.

  • Wiosna wygląda najlepiej w ciepłych blondach i złocistych odcieniach.

  • Lato powinno wybierać chłodne popielate blondy i jasne brązy.

  • Jesień olśniewa w miedzianych tonach, kasztanowych barwach i ciepłym brązie.

  • Zima może pozwolić sobie na głębokie, chłodne czerwienie i bardzo ciemne brązy.

Warto zainwestować w analizę kolorystyczną u specjalisty, by raz na zawsze odkryć paletę, która odmładza zamiast postarzać.

Bez względu na to, jakim typem kolorystycznym jesteś, istnieje jeden kolor, który skutecznie odbiera twarzy świeżość – kruczoczarny. Czerń optycznie zaostrza rysy, podkreśla wszelkie niedoskonałości i cienie pod oczami. To odcień, który w młodości potrafi dodać charakteru, ale po 40-tce niestety często działa na niekorzyść.

Zamiast tego warto postawić na jaśniejsze, cieplejsze lub delikatnie rozświetlone tonacje. Refleksy, balejaże i ombre to sprzymierzeńcy każdej kobiety, która chce dodać sobie blasku i lekkości.

Nie tylko kolor, ale i odpowiednie cięcie potrafi odmłodzić nawet o dekadę. Lekkie, warstwowe fryzury, grzywki zaczesane na bok i miękkie fale sprawiają, że twarz nabiera łagodności, a cała sylwetka zyskuje świeżość.

Czasem wystarczy jedna zmiana, by spojrzeć w lustro i znów zobaczyć kobietę pełną blasku. Twój wiek to nie liczba – to styl i energia, które warto podkreślać mądrze dobraną fryzurą!

To też może cię zainteresować: Nowojorska jasnowidzka ujawnia przepowiednie na 2025 rok. Co nas czeka

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Szymon Hołownia nie owija w bawełnę. Tak skomentował debatę w Końskich