Wśród uczestników nie brakuje wyrazistych osobowości, a jedną z najbardziej komentowanych postaci jest bez wątpienia Edmund z Żagania, nazywany przez innych kuracjuszy „Edim”. Jego burzliwa relacja z Anią, nauczycielką matematyki, stała się jednym z głównych wątków sezonu – i nie wszystkim przypadła do gustu.

Choć Edi od początku wykazywał duże zainteresowanie Anią, ta w szóstym odcinku jasno wyraziła swoje zdanie, mówiąc:

– Ja już nie mogę na to patrzeć.

Wcześniej jednak, mimo że odrzuciła jego oświadczyny, próbowała utrzymać z nim przyjacielskie stosunki.

– Super jesteś facetem – kulturalnym, luzackim, mnie to pasuje. Ale nie poczułam motyli w brzuchu... – mówiła do kamery, dając jasno do zrozumienia, że szuka czegoś innego.

Na temat zachowania Ediego głos zabrał również inny uczestnik programu, Stanisław z Raszyna. W rozmowie z Super Expressem nie gryzł się w język.

– Edi nie jest takim normalnym facetem... On każdy najdrobniejszy gest odczytuje po swojemu. To, że Ania była miła, odbierał jako znak zainteresowania – ocenił stanowczo.

Według Stanisława całą sytuację można było zakończyć dużo wcześniej, bez tworzenia niepotrzebnego napięcia i emocjonalnych wybuchów.

– Ona jako dziewczyna z dużą inteligencją, nauczycielka, powinna od razu jasno powiedzieć: koniec, basta i do widzenia. A nie dawać pole do nadinterpretacji – dodał.

Stanisław zdradził również kulisy programu, o których widzowie mogą nie mieć pojęcia.

– Byliśmy tam miesiąc, a program trwa dziesięć odcinków. Wielu rzeczy nie pokazano. Niektóre „setki” nagrywano osobno, więc nie wiemy, co ostatecznie znajdzie się w emisji – wyjaśnił.

Wypowiedź Stanisława rzuca nowe światło na relacje, które widzimy na ekranie. Z jednej strony mamy charyzmatycznego Ediego, który nie daje za wygraną. Z drugiej – Anię, próbującą zachować równowagę między uprzejmością a stanowczością. A pomiędzy nimi? Widzowie, którzy raz kibicują, raz krytykują.

Czy emocje i kontrowersje zbudują wokół „Sanatorium miłości” jeszcze większe zainteresowanie? Jedno jest pewne – ta edycja na długo zapadnie w pamięć, a opinie jej uczestników tylko podkręcają temperaturę wokół programu.

To też może cię zainteresować: Fryzura, która odmładza o dekadę. Kobiety po 60 nie chcą już innej

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mąż Elżbiety Jaworowicz zaliczył wpadkę. O jego pomyłce mówiła cała Europa