Od lat udowadniają, że poczucie humoru to najlepsze spoiwo związku. Ale tego, co wydarzyło się ostatnio, nikt się nie spodziewał. Aktorka pokazała mężowi… zdjęcie USG. A on? Przez kilka sekund wyglądał, jakby zobaczył ducha. I to nie byle jakiego – ducha przyszłości, z pieluchą i butelką w ręku.

Na opublikowanym nagraniu Koroniewska spokojnie wręcza Dowborowi tajemnicze zdjęcie. Kamera uchwyciła każdy szczegół tej sceny – od jego zdziwienia po zupełny szok. A potem padły słowa, które przeszły już do internetowej klasyki:

– Nie… Ale jak?! Przecież ty zawsze taka uważna jesteś! Jesteśmy za starzy, ty jesteś za stara! Który to miesiąc?!

W tamtym momencie – jak komentują fani – "Maciek zbladł tak, że ekran smartfona zrobił się czarno-biały".

Po krótkiej chwili dramatyzmu, Joanna rzuca z lodowatym spokojem:

– Przecież to woda w kolanie.

Cisza. Ulga. Wybuch śmiechu.

Dowbor, odzyskawszy mowę, próbował się uśmiechnąć, ale jego mina zdradzała jedno: to była wojna nerwów i przegrał ją z kretesem. Internet nie miał dla niego litości.

– „Maciek, trzymaj się! Ale za stara? Serio? Teraz czekamy na odwet Asieńki” – pisała jedna z internautek.
– „Woda w kolanie pokonała mężczyznę z żelaza” – śmiał się inny fan.
– „Ja bym go jeszcze przez tydzień trzymała w niepewności. Na naukę pokory” – dodała kolejna.

To, co wydawało się zwykłym żartem, przerodziło się w viralowy fenomen. Bo Joanna i Maciej robią coś więcej niż tylko rozbawiają – pokazują, że nawet po latach związku można mieć do siebie dystans, żartować, być spontanicznym… i po prostu ludzkim. Ich relacja to jak serial – tyle że bez reżysera, ale z lepszym scenariuszem niż niejeden sitcom.

Dowbor pewnie jeszcze przez kilka dni będzie unikał zdjęć USG i sprawdzał w Google, czym się różni woda w kolanie od… wody płodowej. A Joanna? Cóż, znając jej kreatywność, to dopiero pierwszy odcinek tej rodzinnej komedii z życia wziętej.

Jedno jest pewne: ich fani już czekają na kolejną odsłonę. I może tym razem to Maciek zgotuje Asi "niespodziankę"? Choć szczerze mówiąc… chyba nie ma odwagi.

To też może cię zainteresować: Zenek Martyniuk zdobył się na szczere wyznanie. Tak teraz wyglądają jego relacje z synem

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Prokuratura publikuje uzasadnienie Ewy Wrzosek. Chodzi o przesłuchanie Barbary Skrzypek