Jak przypomina serwis „Goniec”, Beata Tyszkiewicz przed laty zasiadała w jury „Tańca z gwiazdami”. Mogliśmy ją zobaczyć zarówno wtedy, gdy taneczne show gościło jeszcze na antenie stacji TVN, jak i później, gdy przejął je Polsat. I choć proponowano jej powrót do jury, nie zdecydowało się na to ze względu na stan swojego zdrowia. W ostatnim odcinku „Tańca z gwiazdami” na fanów Tyszkiewicz czekała miła niespodzianka.
Beata Tyszkiewicz była jedną z uwielbianych jurorek
Beata Tyszkiewicz miała imponujący staż jako jurorka „Tańca z gwiazdami”. Oceniała występy gwiazd i tancerzy w 12. edycjach wyemitowanych na antenie TVN-u. Widzowie Polsatu mieli okazję zobaczyć ją w 7. sezonach.
Jako, że nie była profesjonalną tancerką jej kryteria oceny różniły się od tych, jakimi kierowała się choćby Ivona Pavlović. Zresztą to z właśnie z Czarną Mambą najczęściej wymieniała się ciętymi ripostami i komentarzami. O tym, jak barwną postacią była, świadczyć może choćby jej wpadka z wulgarnym słowem.
„No jeszcze nikt mi nigdy nogami na stole przede mną nie zapier****ł. O pardon, pardon, pardon! (…) Oburzajcie się, oburzajcie, żebym ja tylko takie rzeczy mówiła – powiedziała aktorka oceniając występ Anety Zając i Stefano Terrazino, wprawiając swoimi słowami w osłupienie Krzysztofa Ibisza.
Beata Tyszkiewicz podzieliła się wiadomością
Po tym, jak Beata Tyszkiewicz doświadczyła poważnych problemów ze zdrowiem, zdecydowała się wycofać z życia publicznego. Nie pojawia się na wydarzeniach, nie udziela wywiadów. Z tym większą radością jej sympatycy przyjęli wiadomość od Tyszkiewicz, którą przekazała za pośrednictwem Grażyny Szapołowskiej.
Szapołowska zdradziła, że rozmawiała z Beatą Tyszkiewicz i przekazała od niej pozdrowienia. Dodała, że uwielbiana przez widzów aktorka „kibicuje wszystkim” uczestnikom trwającej edycji. Część osób siedzących na widowni przyjęła te słowa owacjami na stojąco.
Brakuje wam Beaty Tyszkiewicz w „Tańcu z gwiazdami”?
To też może cię zainteresować: Pilna korespondencja od ZUS dla seniorów. Kluczowe informacje w nadchodzących listach
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jarosław Kaczyński stracił bliską osobę. „Zginęła z rąk naszych przeciwników”
O tym się mówi: Groźna choroba zakaźna u 6-letniego dziecka. Pierwszy taki przypadek od 24 lat