Nie tuliła mnie do snu, nie pytała, jak minął mi dzień.

Nie czekała na mnie z obiadem, nie dzwoniła, gdy wracałam późno.

Nie obchodziło jej, co czuję, czego się boję, czego pragnę.

Zawsze mówiła jedno:

— Nie powinnam była mieć dzieci. Ty jesteś moim największym błędem.

Kiedy byłam dzieckiem, próbowałam zasłużyć na jej miłość.

Przynosiłam dobre oceny, sprzątałam dom, robiłam wszystko, żeby choć przez chwilę spojrzała na mnie z dumą.

Ale nigdy tego nie zrobiła.

— Nie myśl, że to coś zmienia.

Patrzyła na mnie zimnym wzrokiem.

— Gdyby nie ty, moje życie wyglądałoby inaczej.

Więc w końcu przestałam się starać.

I obiecałam sobie, że gdy dorosnę, zniknę z jej życia na zawsze.

Lata mijały.

Wyprowadziłam się, założyłam własną rodzinę.

Nigdy nie dzwoniła.

Nigdy nie pytała, jak się czuję.

Była dla mnie obcą osobą, kimś, kogo już nie musiałam kochać.

Aż do tamtego dnia.

Telefon zadzwonił późnym wieczorem.

— Twoja matka potrzebuje pomocy.

Zamarłam.

— Jest chora. Sama sobie nie poradzi.

— I co? — powiedziałam gorzko. — Mam teraz rzucić wszystko i się nią opiekować?

W słuchawce zapadła cisza.

— Jesteś jej córką.

— A ona kiedyś była moją matką?

Nie mogłam spać.

Myślałam o kobiecie, która nigdy mnie nie kochała.

O jej pustym domu, w którym teraz siedziała sama.

O jej zimnych oczach, w których nie widziałam nigdy ciepła.

Czy powinnam do niej pojechać?

Czy miałam jej coś do zawdzięczenia?

Czy w ogóle jeszcze mnie pamiętała?

Następnego dnia stanęłam przed jej drzwiami.

Zapukałam.

Po chwili usłyszałam ciche kroki.

Drzwi otworzyły się, a w nich stała ona.

Starsza. Słabsza.

Ale wciąż taka sama.

Patrzyła na mnie przez chwilę, jakby nie wierzyła, że naprawdę przyszłam.

— Myślałam, że mnie zostawisz.

Jej głos drżał.

Zaśmiałam się gorzko.

— Ty mnie zostawiłaś dawno temu.

Nie wiem, czemu przyszłam.

Nie wiem, czemu nie zamknęłam tych drzwi na zawsze.

Ale jedno było pewne.

Nie byłam już małą dziewczynką, która błaga o jej miłość.

Byłam kobietą, która nie zapomniała.

I która nigdy nie pozwoli sobie znów być przez nią zranioną.

To też może cię zainteresować: Zrezygnował z kapłaństwa. Słowa biskupa wstrząsnęły nim do głębi

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Skandaliczne zachowanie Igi Świątek. Jej reakcja na korcie wywołała burzę. Jest nagranie