Mój mąż był rolnikiem – silnym, pracowitym, szanowanym we wsi. W jego oczach widziałam ciepło, w jego dłoniach siłę, a w jego słowach obietnicę wspólnej przyszłości.
Myślałam, że to będzie jak w filmach – spacery po polach, kolacje przy świecach, zapach skoszonego siana i romantyczne wieczory pod rozgwieżdżonym niebem.
Ale życie szybko pokazało mi, jak bardzo się myliłam.
Pierwszy ranek po ślubie.
Myślałam, że obudzę się w jego ramionach, że będzie leniwy, czuły poranek.
Ale on już był w polu.
Zostałam sama w zimnym łóżku.
— Nie zdążył nawet powiedzieć „dzień dobry” — westchnęłam, zerkając na zegarek.
Szósta rano.
Kolejne dni były coraz cięższe.
— Pomóż mi w oborze — powiedział pewnego dnia.
Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z krowami. Zawsze wyobrażałam sobie życie na wsi jako coś malowniczego, ale zapach, błoto i niekończące się obowiązki szybko sprowadziły mnie na ziemię.
— Muszę to robić? — zapytałam, próbując nie dać po sobie poznać obrzydzenia.
— Jesteśmy rodziną. Wszyscy pracują.
Nie powiedziałam nic, ale w środku zaczynałam rozumieć, że moje marzenia o romantycznym życiu były tylko marzeniami.
Dni zlewały się w jedno.
Pobudka o świcie, karmienie zwierząt, praca w polu, sprzątanie gospodarstwa.
Nie było czasu na kolacje przy świecach, na długie rozmowy, na trzymanie się za ręce podczas spacerów.
Było tylko zmęczenie.
— Kochanie, może dziś wieczorem gdzieś wyjdziemy? — zapytałam pewnego dnia, mając nadzieję, że w końcu znajdziemy chwilę tylko dla siebie.
Spojrzał na mnie zmęczonym wzrokiem.
— Nie mamy na to czasu.
Nie mieliśmy na nas czasu.
Miesiące mijały.
Patrzyłam na siebie w lustrze i widziałam zupełnie inną kobietę niż ta, którą byłam przed ślubem.
Gdzieś zniknęła dziewczyna, która marzyła o romantycznym życiu.
Została kobieta, która pracowała od świtu do zmierzchu, której ręce były spękane od ciężkiej pracy, a serce coraz bardziej puste.
Czy kochałam mojego męża?
Tak.
Ale czy miłość wystarczy, kiedy nie ma w niej miejsca na bliskość?
Nie wiedziałam.
I coraz bardziej bałam się odpowiedzi.
To też może cię zainteresować: Odeszła wybitna polska wokalistka. Jedna z ikon legendarnego zespołu Alibabki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Dodatkowe pieniądze dla małżeństw. Projektem zajęli się senatorowie