Jak przypomina serwis „Pomponik”, Agnieszka Woźniak-Starak była żoną Piotra Woźniaka-Staraka, który zginął tragicznie w wypadku na jeziorze Kisajno. Choć mąż prezenterki pochodził z bogatej rodziny, wbrew plotkom na konto dziennikarki nie wpłynęły miliony.
W czołówce najbogatszych
Nie jest tajemnicą, że rodzina Staraków wciąż znajduje się w czołówce najbogatszych w Polsce. Ich majątek szacowany jest na 6 mld zł. Rodzina działa w kilku branżach, w tym gastronomicznej, filmowej oraz farmaceutycznej.
W skład majątku wchodzi imponująca kolekcja sztuki. Znajdują się w niej prace takich artystów jak m.in. Wilhelm Sasnal, czy Magdalena Abakanowicz. Do tego dochodzą nieruchomości m.in. na Mazurach, Zakopanem, czy choćby pod Genewą. Niedawno Fundacja Rodziny Staraków kupiła datowany na XVII wieku dwór w Oborach pod Warszawą.
Po tragicznej śmierci Piotra Woźnika-Staraka w sierpniu 2019 roku na jeziorze Kisajno, ruszyła lawina plotek dotycząca majątku, jaki miała otrzymać wdowa po nim. Czy tak się właśnie stało?
O majątku Agnieszki Woźniak-Starak wciąż głośno
Jak przypomina „Pomponik”, przed ślubem z Piotrem Woźniakiem-Starakiem, Agnieszka Woźniak-Starak podpisała intercyzę. To jednak nie powstrzymało lawiny plotek o gigantycznym majątku, jaki miała odziedziczyć po swoim tragicznie zmarłym mężu.
Szacowano, że majątek producenta filmowego sięgał 75 mln zł, na co składały się zarówno pieniądze, nieruchomości, jak i drogie auta. Zapisy intercyzy obejmowały jedynie sytuację, w której para by się rozwiodła. Tak się jednak nie stało.
Plotkowano, że w prezencie ślubnym mama Piotra Woźniaka-Staraka miała kupić nowożeńcom apartament na Manhattanie, za który miała zapłacić ok. 30 mln zł. Jak się okazało, mieszkanie należało tylko i wyłącznie do Anny Woźniak-Starak, która zdecydowała się sprzedać nieruchomość. „Pomponik” wskazuje, że Agnieszka Woźniak-Starak nie otrzymała ani złotówki z transakcji.
To też może cię zainteresować: Jest nowy kandydat w wyborach prezydenckich. Był ministrem w rządzie Beaty Szydło
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Burzliwe rozstanie Pauliny Smaszcz z Maciejem Kurzajewskim wciąż boli celebrytkę. Zdradziła, co zrobił chwilę przed odejściem
O tym się mówi: Na to poszły pieniądze z MON. Stacja o. Rydzyka promowała to wśród swoich widzów
