Jak przypomina portal "Goniec", w środę 2 października media obiegła zaskakująca informacja o rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Dla wielu sympatyków pary było to ogromne zaskoczenie. Aktorka zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie, które jest wymownym komentarzem do ostatnich informacji.

Małżeństwo Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli to już przeszłość?

W mediach aż huczy od plotek, że związek Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli to już przeszłość. O tym, że 6-letnie małżeństwo pary się rozpadło, doniósł tajemniczy informator portalu "Pudelek". Jak na razie para nie zdecydowała się oficjalnie odnieść do medialnych doniesień.

Maciej Pela pytany o rozstanie przez dziennikarzy stwierdził jedynie, że "nie chce komentować zaistniałej sytuacji". Dla wielu fanów doniesienia o końcu związku Kaczorowskiej i Peli była ogromnym zaskoczeniem. Trudno się temu dziwić, w końcu oni sami przedstawiali się w mediach społecznościowych jako para idealna.

To mówi więcej niż 1000 słów

Choć ani Agnieszka Kaczorowska, ani Maciej Pela nie wydali oświadczenia na temat rozstania, to na instagramowym profilu celebryty pojawiło się wiele mówiące zdjęcie. Widać na nim bawiące się córeczki Kaczorowskiej z wymownym podpisem "Moje Wszystko". Na fotografii próżno szukać Macieja Peli.

Plotki o rozpadzie małżeństwa Kaczorowskiej i Peli tym bardziej dziwią, że jeszcze miesiąc temu nic nie wskazywało na to, że dzieje się u nich coś niepokojącego. W sierpniu bieżącego roku w jednym z wywiadów Kaczorowska zachwalała męża. Stwierdziła nawet, że Pela "zdaje celująco egzamin" na bycie idealny mężem.

Relacja Agnieszki Kaczorowskiej/Instagram
Relacja Agnieszki Kaczorowskiej/Instagram
Relacja Agnieszki Kaczorowskiej/Instagram

To też może cię zainteresować: Tyle zapłacimy za kwiaty na Wszystkich Świętych. Może to nadwyrężyć domowy budżet

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Taką emeryturę otrzymuje Agnieszka Fitkau-Perepeczko. Jej wpis daje do myślenia

O tym się mówi: Wojciech Szczęsny oficjalnie w Barcelonie. Tak zareagowali na to kibice